Cracovia Kraków - Lech Poznań 0:1

Aż 25 lat czekali piłkarze i kibice Lecha Poznań na ligowe zwycięstwo na stadionie Cracovii. Czarną passę podopiecznym trenera Franciszka Smudy przyszło przerwać w typowo zimowej scenerii. Dziś to właśnie aura zdeterminowała poczynania zawodników na placu gry. Do ostatniej chwili na stadionie przy ulicy Kałuży trwało odśnieżanie murawy. Mimo wysiłków wielu osób na boisku i tak zalegało sporo białego puchu. Przez to trudno było spodziewać się tego wieczoru wielkich piłkarskich fajerwerków. Jednak pomimo trudnych warunków lechici starali się w swoim stylu rozgrywać piłkę po ziemi. Czasami przynosiło to efekt. To właśnie po ładnej kombinacyjnej akcji poznaniacy stworzyli sobie najlepszą okazję do objęcia prowadzenia przed przerwą. Niestety Robert Lewandowski przegrał pojedynek z Marcinem Cabajem.

Po przerwie śnieg zaczął sypać jeszcze mocniej. Warunki do gry pogarszały się z każdą minutą, a rozgrywanie akcji stawało się niemal niemożliwe. Oba zespoły często decydowały się na zagrywanie długich piłek pod pole karne rywala licząc na jakiś błąd obrońców. W 82 minucie Grzegorz Wojtkowiak wrzucił piłkę z autu przed bramkę Cracovii, gdzie zapanowało spore zamieszanie, futbolówka znalazła się na szesnastym metrze, gdzie był też Ivan Djurdjević. Obrońca Kolejorza uderzył potężnie nie dając żadnych szans Cabajowi. Uradowany pobiegł poza boisko i po schodach znajdujących się na pozostałościach toru kolarskiego wspiął się do sektora kibiców Lecha by razem z nimi cieszyć się z bramki. Za to obejrzał oczywiście żółtą kartę. To było jednak już mało ważne, bo lechici przez ostatnie minuty dobrze się bronili przed atakami Cracovii i do Poznania przywiozą trzy punkty.

Cracovia Kraków - Lech Poznań 0:1 (0:0)
Bramka: 82. Djurdjevic (Lech)
Żółte kartki: Tupalski, Wasiluk (Cracovia) - Injac, Djurdjevic, Stilic (Lech)
Sędziował: Marcin Borski (Warszawa).
Widzów 2500
Cracovia: Marcin Cabaj - Przemysław Kulig, Piotr Polczak, Łukasz Tupalski, Sławomir Szeliga (84. Krzysztof Radwański) - Dariusz Pawlusiński (87. Jakub Snadny), Marek Wasiluk, Dariusz Kłus, Paweł Nowak, Tomasz Moskała (68. Bartłomiej Dudzic) - Kamil Witkowski.
Lech: Ivan Turina - Grzegorz Wojtkowiak, Zlatko Tanevski, Manuel Arboleda, Ivan Djurdjević - Sławomir Peszko (85. Tomasz Bandrowski), Semir Stilić, Dimitrije Injac, Jakub Wilk - Robert Lewandowski (95. Marcin Kikut), Hernan Rengifo.