W bardzo bliskich relacjach pozostają w ostatnich tygodniach zawodnicy juniorów młodszych oraz starszych Lecha Poznań. Obie ekipy trenują obecnie w Popowie, często równolegle, więc nic dziwnego, że nie brakuje okazji także do… bezpośrednich starć.
W sobotę podopieczni Bartosza Bochińskiego i Huberta Wędzonki odbyli swoje zajęcia po raz kolejno drugi oraz trzeci w tym tygodniu. W pierwszej części treningu niebiesko-biali pracowali w swoich zespołach. Jeszcze bez chociażby lechitów pochodzących z odległych miejscowości, jak ze Śląska, Krakowa, czy województwa Podkarpackiego, ale w okazałych składach. Zarówno juniorów młodszych, jak i ich starszych kolegów było bowiem po ośmiu, a oprócz nich równolegle ćwiczyło dwóch bramkarzy, Wiktor Nowicki oraz Maksymilian Manikowski.
W drugiej części zajęć doszło do gry wewnętrznej pomiędzy dwiema drużynami. W jej trakcie nie zabrakło zwrotów akcji, pięknych bramek czy przede wszystkim dużo jakości i ambicji z obu stron. Trenerzy pozwalali swoim graczom na wiele, a rozgrywane w formacie 2 x 15 minut spotkanie zakończyło się minimalną wygraną młodszej z ekip. Tym samym zrewanżowała się ona juniorom starszym za porażkę z wtorku. Najważniejsze dla obu szkoleniowców było jednak zapewne to, że mecz toczył się w bardziej niż przyzwoitym tempie, a ich podopieczni pokazali momentami naprawdę niezłą dyspozycję.
Więcej o ostatnich treningach obu zespołów pisaliśmy we wcześniejszej części tygodniu w tym miejscu.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe