Zaliczanie w ostatnich dniach kolejnych kilometrów na bieżni nie zachwycało zbytnio bramkarzy Kolejorza. Zazwyczaj biegali oni w końcówce całej grupy, Z utęsknieniem wyczekiwali dnia, w którym trener Muchiński zabierze na trening piłki. Dziś wreszcie mieli powody do radości - Wcześniej rozmawialiśmy oczywiście z trenerem i uprzedzał nas i że najdłużej będziemy biegać przez 45 minut. To i tak, jak na nasze możliwości było dużo. Nie ma co ukrywać, że te przebieżki są dla nas trudne do wytrzymania. Teraz wchodzimy już w pracę nad wytrzymałością szybkościową - mówi bramkarz Lecha, Krzysztof Kotorowski, który jednocześnie przyznaje, że ćwiczenia trenera Muchlińskiego do łatwych nie należą - Lekko nie jest, a do tego mieliśmy dziś na boisku sporo śniegu. Z jednej strony to fajne, bo upadki były dość miękkie, ale wybijasz się w takich warunkach jakbyś skakał na piasku na plaży. Fajnie, że pracujemy już z piłkami, bo takie rzeczy bardzo lubię.
Już jutro w sparingu z FK Jablonec bramkarze Kolejorza będą mieli okazję do zaprezentowania swoich umiejętności. O tym kto i w jakim wymiarze czasowym dostanie szansę gry dowiedzą się jednak dopiero przed meczem - Nie podjęliśmy jeszcze decyzji o tym kto zagra. Porozmawiamy o tym z trenerem Smudą dopiero dziś wieczorem.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe