Bohaterowie z Rzymu wrócili do Poznania

W sobotę za pomocą Facebooka informowaliśmy o wielkim sukcesie młodych piłkarzy Lecha. Drużyna Kolejorza do lat 13 w Rzymie zajęła trzecie miejsce w światowym turnieju Volkswagen Junior World Masters. Dziś ekipa prowadzona przez Karola Bartkowiaka z pamiątkowym pucharem i medalami na szyi wróciła do stolicy Wielkopolski. W Wiecznym Mieście najlepsi okazali się młodzi adepci futbolu FC Basel, a nie Schalke 04 Gelsenkirchen jak - o zgrozo - donosił portal Weszlo.com.

Puchar 1000 drużyn

Volkswagen Junior World Masters to puchar tysiąca drużyn. Aby zagrać w finałowej imprezie, najpierw trzeba się okazać najlepszym na własnym podwórku. Lech krajowe eliminacje zwyciężył przed rokiem, pokonując w finale Ruch Chorzów. Wówczas zespół prowadził jeszcze Roger Ratajczak, którego w sierpniu zmienił Karol Bartkowiak.

Lepsi od Romy

W finałowym turnieju udział wzięły 23 najlepsze zespoły. Zabrakło przedstawiciela Chin, który nie otrzymał wiz do Włoch. Drużyny zostały podzielone na 4 grupy (trzy 6-zespołowe i jedna 5-zespołowa). Rywalizowano na normalnym boisku, 10 zawodników z pola plus bramkarz, w formacie 2x10 minut (z wyjątkiem finału, rozgrywanego systemem 2x15 minut na Stadio Olimpico).

Lechici nie mieli łatwego terminarza. Najpierw grali z AS Roma, a następnie prowadzonym przez Tomasza Wałdocha Schalke 04, które było głównym faworytem do końcowego zwycięstwa. Oba mecze zakończyły się bezbramkowymi remisami. Następnie poznaniacy wygrali po 4:0 z zespołami z Argentyny i Arabii Saudyjskiej, by na koniec zremisować z reprezentacją Namibii do lat 13. Te rezultaty zapewniły podopiecznym Karola Bartkowiaka drugie miejsce w grupie, tuż za Schalke i awans do ćwierćfinałów kosztem Romy.

Besiktas zamknął drzwi do finału

W ćwierćfinale Lech wygrał 1:0 z drużyną z Korei Południowej, ale w półfinale nie dał rady Besiktasowi Stambuł, przegrywając 0:2. - Półfinał i trzecie miejsce w tym turnieju to fantastyczna rzecz. Ten sukces pokazuje, że w tym zespole drzemie ogromny potencjał. Teraz mnóstwo zależy od tych chłopców, by poprzez ciężką pracę byli w stanie ten potencjał przekuć w osiągnięcie mistrzostwa sportowego - uważa trener Lecha Poznań U-13 Karol Bartkowiak.

- Być w czwórce najlepszych drużyn na świecie to wielki sukces i jesteśmy z niego bardzo dumni i zadowoleni. Cieszymy się tym bardziej, że poziom był bardzo wysoki i nie było łatwo zajść tak daleko - dodaje zawodnik Lecha Poznań 2001 Łukasz Szumiński.

Cenne doświadczenie z Lech Cup

Drużyna, która w sobotę świętowała ogromny sukces w Rzymie, to ta sama ekipa, która w turnieju Lech Cup 2012 zajęła ostatnie miejsce. Na sali lechici musieli uznać wyższość takich zespołów jak Juventus Turyn, Sporting Lizbona czy Dinamo Zagrzeb. - Lech Cup był dla tych chłopców niezwykle cennym doświadczeniem, które zaprocentowało właśnie we Włoszech. Mieli okazję rywalizować z bardzo mocnymi, zagranicznymi zespołami. Możliwość uczenia się od takich drużyn daje większe szanse na postęp, który właśnie stał się udziałem tego zespołu - zauważa Karol Bartkowiak.

W tym roku kolejni adepci Akademii Lecha Poznań będą mieli szanse skonfrontować swoje umiejętności z najlepszymi europejskimi zespołami. 6-7 grudnia do poznańskiej Areny zawitają takie marki jak Chelsea Londyn, Manchester United, Hertha Berlin, Dinamo Zagrzeb czy Austria Wiedeń.

Nie tylko piłka

Organizatorzy Volkswagen Junior World Masters zadbali nie tylko o sportową rywalizację. Jeszcze przed rozpoczęciem turniejowych zmagań wszystkie zespoły gościły w bardzo znanym centrum wodnym Zoomarine, gdzie można było podziwiać, wg miejscowych, najlepsze na świecie popisy delfinów. To jednak nie był koniec atrakcji. W niedzielę, już po zakończeniu turnieju, wszystkie drużyny z wysokości autobusu miały okazję zwiedzić Rzym.

Kadra Lecha Poznań 2001 w Rzymie

Bramkarze: Kacper Wojakiewicz (najlepszy bramkarz turnieju), Dawid Witkowski

Gracze z pola: Jakub Kazuś, Krystian Petlakowski, Krzysztof Heilman, Jakub Pawłowski, Łukasz Szumiński (kapitan drużyny), Maciej Kaczmarkiewicz, Kacper Janiak, Bartłomiej Burman, Olaf Kobacki, Jakub Białczyk, Filip Potrawiak, Bartosz Cyrak, Kamil Ławniczak, Stanisław Ślósarek

Sztab szkoleniowy: Karol Bartkowiak (trener), Damian Woliński (II trener), Anna Peretiatkowicz

PS:
Czasami warto poczekać z relacją, choćby po to, aby była wiarygodna i rzetelna. To na pewno lepsze niż mylenie podstawowych faktów.