Trzy bramki Nenada Bjelicy zadecydowały o zwycięstwie jego drużyny w grze, jaka została zorganizowana po zakończeniu czwartkowego treningu. W meczu wzięli udział przede wszystkim przedstawiciele sztabu trenerskiego i medycznego.
Niemal podczas każdego zgrupowania dochodzi do podobnej rywalizacji. Tym razem po jednej stronie stanął sztab szkoleniowy, który został wsparty kierownikiem zespołu Mariuszem Skrzypczakiem i klubowym lekarzem Pawłem Cybulskim, a po drugiej pozostali obecni na obozie pracownicy Kolejorza. Wśród nich m.in. Maciej Smuniewski czy Wojciech Tabiszewski.
Obie drużyny do spotkania podeszły bardzo ambitnie, co miało też duży wpływ na przebieg rywalizacji. Wszystko wskazywało na to, że pierwsza połowa z trwającego 40 minut meczu zakończy się bezbramkowym remisem. W ostatniej akcji po podaniu Mariusza Skrzypczaka swoją drużynę na prowadzenie wyprowadził jednak Nenad Bjelica.
Po przerwie "czerwoni" ruszyli do odrabiania strat. Wtedy jednak znów dał o sobie znać Bjelica, który pokazał duże umiejętności piłkarskie. Szkoleniowiec Lecha zaskoczył stojącego na bramce Macieja Łopatkę i uderzeniem z ostrego kąta podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Nie sposób w tej akcji pominąć roli wiceprezesa, Piotra Rutkowskiego, który popisał się asystą.
Chwilę później było już 2:1. Sytuacyjną piłkę wykorzystał Wojtek Tabiszewski, który uderzeniem z bliskiej odległości dał swojej drużynie sygnał do ataku. Gdy wydawało się, że kolejna bramka tego zespołu jest kwestią czasu, trener Kolejorza skompletował hat-tricka. Szybkim wznowieniem popisał się Paweł Cybulski, a chorwacki opiekun Lecha bez większych problemów ustalił wynik spotkania.
Bramki: Tabiszewski - Bjelica (3)
Czerwoni: Maciej Łopatka - Maciej Smuniewski, Paweł Tota, Marcin Lis, Maciej Springer, Mateusz Szymandera, Wojciech Tabiszewski
Niebiescy: Paweł Cybulski - Martin Mayer, Mariusz Skrzypczak, Nenad Bjelica, Andrzej Kasprzak, Piotr Rutkowski, Andrzej Dawidziuk
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe