Po zmianie stron emocji nadal nie brakowało. Gra toczyła się nadal w bardzo szybkim tempie, a akcja goniła akcję. Początkowo to lechici przejęli inicjatywę, częściej gościli pod bramką rywali, stwarzali sobie okazje do zdobycia drugiego gola, których nie potrafili jednak wykorzystać. Akcje rywali defensywa Kolejorza rozbijała jeszcze przed własnym polem karnym. Tak było jednak do 68 minuty. Wtedy to po bardzo szybkiej kontrze i sporym zamieszaniu w polu karnym Lecha Wachowicz z Zakrzewskim na spółkę wepchnęli piłkę do siatki. Trener Smuda szybko reagował na wydarzenia na boisku. Z boiska zszedł Luis Henriquez, którego zmienił Piotr Reiss, a Lech przeszedł na system gry z trzema nominalnymi obrońcami i trzema napastnikami. To jednak już nic nie dało, choć w samej końcówce lechici mieli kilka okazji by doprowadzić do wyrównania, jednak dobrze w bramce spisywał Witkowski, który już w doliczonym czasie gry wygrał m.in. pojedynek sam na sam z Piotrem Reissem.
Arka Gdynia - Lech Poznań 2:1
Bramki: 33. i 69. Zakrzewski (Arka) - 23. Lewandowski
Żółte kartki: Nawrocik, Zakrzewski (Arka)
Sędziował: Grzegorz Gilewski (Warszawa)
Widzów: 10.000 (1.200 Lecha)
Arka Gdynia: Norbert Witkowski - Tomasz Sokołowski, Dariusz Żuraw, Michał Łabędzki, Łukasz Kowalski - Bartosz Karwan, Krzysztof Przytuła, Dariusz Ulanowski, Bartosz Ława (78. Marcin Pietroń) - Marcin Wachowicz (88. Damian Nawrocik), Zbigniew Zakrzewski.
Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak, Bartosz Bosacki, Manuel Arboleda, Luis Henriquez (73. Piotr Reiss) - Dimitrije Injac (46. Sławomir Peszko), Rafał Murawski, Semir Stilić, Tomasz Bandrowski - Robert Lewandowski, Hernan Rengifo.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe