Pierwsze zagraniczne zgrupowanie w barwach Lecha Poznań nie było zbyt szczęśliwe dla Paulusa Arajuuriego. Fiński stoper zmagał się z zapaleniem kaletki i przez to opuścił kilka treningów i wystąpił jedynie w dwóch meczach sparingowych.
Po raz pierwszy na hiszpańskich boiskach pokazał się w niedzielę, gdy w meczu ze Spartą Praga przebywał na boisku przez niespełna 20 minut. W dzisiejszym spotkaniu z FK Krasnodar Arajuuri zagrał już całą połowę. - W mojej sytuacji każda minuta jest bardzo potrzebna i taki mecz jest dla mnie niezwykle ważny. Boisko wprawdzie nie było w najlepszym stanie, ale dla mnie obecnie nie ma to znaczenia. Najważniejsze, aby jak najwięcej grać - mówi Paulus Arajuuri.
Nowy nabytek Kolejorza tym bardziej potrzebuje ogrania, że całą rundę jesienną miał straconą ze względu na kontuzje. Mimo to gdy był na boisku prezentował się z niezłej strony i jeśli będzie w 100 procentach gotowy do gry, to Lech będzie miał z niego dużo pożytku. - Rywalizacja na pozycji środkowego obrońcy jest coraz większa. Powoli dochodzimy do sytuacji, w której będziemy mieli dwóch równorzędnych zawodników na każdej pozycji i o tym kto będzie grał zadecyduje aktualna dyspozycja - cieszy się trener Mariusz Rumak.
Nie wiadomo jednak czy tak komfortową sytuację na pozycji stopera szkoleniowiec Kolejorza będzie miał już od początku rundy wiosennej. - Dla mnie nie był to optymalny obóz. Robiłem jednak wszystko, co tylko nie sprawiało mi bólu. W zaistniałej sytuacji nie mogłem dać z siebie więcej. Nie wiem czy zdążę na pierwszy mecz, ale zrobię wszystko, aby od początku być do dyspozycji trenera - zapewnia Arajuuri.
Początek rundy wiosennej już 16 lutego. Lech Poznań ligowe zmagania rozpocznie od meczu ze Śląskiem Wrocław. Trwa sprzedaż karnetów Wiosna 14 w cenie już od 110zł. 3 lutego rozpoczęła się sprzedaż wejściówek na pojedyncze mecze rozgrywane na INEA Stadionie.
Next matches
Sunday
23.02 godz.17:30Recommended
Subscribe