- Fan z Poznania, który wychylił się z trybun i zaproponował Manciniemu przybicie piątki", otrzymał w zamian tylko odklepnięcie pełne zdenerwowania i frustracji. Jeśli City liczyło na obarczenie winą porażki pechowo straconej bramki, to złudzeń nie pozostawił im już trzeci gol w doliczonym czasie gry. Piłka trafiła do Mateusza Możdżenia, Dedryck Boyata za późno doszedł do zawodnika Lecha i poznański pomocnik oddał niesamowity strzał z dystansu w same okienko bramki Givena. To fantastyczne uderzenie przypieczętowało zwycięstwo poznaniaków, na które z pewnością zasłużyli i świętowali je po meczu wraz ze swoimi kibicami - dodaje Daily Mail.
- To mogło wyglądać tylko na lekki listopadowy deszcz towarzyszący wieczorowi w Poznaniu, jednak jako że akurat wtedy Manchester City doznał pierwszej od osiemnastu miesięcy trzeciej porażki z rzędu, można było go porównać z czarnymi chmurami zbierającymi się nad Roberto Mancinim. (...) Biorąc pod uwagę ostatni tydzień i przegrane spotkania z Arsenalem i Wolverhamption, o których City pragnęłoby zapomnieć, konieczne było wysłanie jakiegoś pozytywnego sygnału, że mimo prasowych doniesień o niesnaskach w drużynie, wszystko jest tak naprawdę w porządku. Niestety, ponownie zabrakło wspólnej walki - pisze Daily Telegraph.
- Nowy trener Lecha, Jose Maria Bakero, z pewnością był zadowolony ze sposobu, w jaki jego drużyna nabrała ogromnej pewności siebie po strzeleniu pierwszej bramki, a Manciniego mógł po pierwszej połowie zadowolić tylko gwidzek oznaczający zejście do szatni. Wejście Davida Silvy w miejsce nieefektywnego Shauna Wrighta-Phillipsa po przerwie ożywiło City i wprowadziło oczekiwaną przez trenera jakość do zespołu. Po rzucie rożnym Milnera i główce Adebayora fantastyczną interwencją popisał się Jasmin Burić, jednak przy dobitce Togijczyka był już bezradny i szybkie wyrównanie stało się faktem. (...) City miało swoje okazje by wyjść na prowadzenie, jednak szczęśliwy gol poznaniaków na pięć minut przed końcem spotkania wszystko odmienił - czytamy w The Sun.
Zwycięstwo lechitów komentują również hiszpańskie media, głównie z uwagi na osobę trenera, Jose Marii Bakero. - Były reprezentant Hiszpanii, Jose Maria Bakero, zadebiutował dziś jako trener Lecha Poznań, odnosząc spektakularne zwycięstwo nad Manchesterem City 3:1, co pozwoliło polskiemu zespołowi objąć prowadzenie w grupie A Ligi Europy. Bakero, który zastąpił w tym tygodniu na stanowisku szkoleniowca Lecha Jacka Zielińskiego, raczej nie mógł liczyć na efektowną inaugurację w spotkaniu z tak możnym rywalem, w barwach którego w drugiej połowie zagrał reprezentant kraju, David Silva. Jednakże wydarzenia potoczyły się inaczej, niż można było przypuszczać - pisze Marca.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe