50. mecz Thomasa Rogne

29-letni środkowy obrońca dołączył do Kolejorza na zasadzie wolnego transferu w przerwie zimowej sezonu 2017/18, a o tym, że zostanie piłkarzem poznańskiego klubu wiedzieliśmy już prawie pół roku wcześniej. Jednak do Lecha ostatecznie przyszedł z kontuzją, dlatego jego pierwsze pół roku w Poznaniu zakończyło się tylko kilkoma występami w rezerwach niebiesko-białych, a w pierwszej drużynie zaczął pojawiać się od samego początku sezonu 2018/19. Ligowy mecz z Piastem Gliwice był dla niego 50. występem w Kolejorzu i na tę liczbę złożyły się czterdzieści trzy spotkania w ekstraklasie, pięć w europejskich pucharach oraz dwa starcia w ramach Pucharu Polski. Jak do tej pory Rogne zdobył dwie bramki w niebiesko-białych barwach. Obie na wyjeździe i obie w zremisowanych starciach z Jagiellonią Białystok (2:2) oraz Pogonią Szczecin (1:1).

Pomimo tego że spotkanie z Piastem Gliwice nie należało do najbardziej udanych dla Thomasa Rogne, który już na początku drugiej połowy musiał opuścić boisko po drugiej żółtej kartce i w konsekwencji czerwonej, to ostateczny wynik i walka jego kolegów na pewno osłodziły mu to wydarzenie. Ten niefortunny występ na pewno nie wpłynie na grę Rogne, bo to jaką rolę ma Norweg w szatni Kolejorza pokazuje fakt, że niepełne dwa sezony gry wystarczyły do tego, żeby po odejściu Darko Jevticia został mianowany kapitanem poznańskiego klubu. Na pewno pomogło mu w tym wieloletnie doświadczenie wyniesione z boisk jego rodzimej ligi oraz Szkocji, Anglii i Szwecji. Najbliższe tygodnie mogą być ważnym momentem dla niego, ponieważ będzie miał on okazję do tego, żeby w roli kapitana poprowadzić lechitów do triumfu w Totolotek Pucharze Polski, a równocześnie poznaniacy cały czas walczą o jak najwyższe miejsce w PKO Ekstraklasie i emocjonującym zwycięstwem w Gliwicach bardzo dobrze rozpoczęli tę walkę.