15:0 w meczu trampkarzy

W sobotnie popołudnie podopieczni trenera Huberta Wędzonki nie pozostawili na boisku najmniejszych złudzeń. Już w drugiej minucie wynik spotkania otworzył Damian Kołtański, który wykorzystał dobre podanie Karola Fietza. Po upływie kwadransa od rozpoczęcia meczu bramkarza gości pokonał wspomniany już wcześniej Fietz, popisując się przy tym świetnym uderzeniem z linii pola karnego. W jego ślady w kolejnych minutach poszli Igor Ławrynowcz, Filip Borowski, Kacper Żmudź oraz Damian Kołtański. Dwaj ostatni pokonywali golkipera rywali dwukrotnie (Kołtański łącznie trzy razy), a nazywany przez kolegów „Kołtan” zdobywając ósmą bramkę ustalił wynik pierwszej części gry.

Tylko o jednego gola mniej gospodarze strzelili w drugiej odsłonie. Przed nią trener Wędzonka zdecydował się na kilka roszad w składzie, ale nie zmieniło to obrazu starcia z gośćmi z Bydgoszczy. Strzelanie rozpoczął Kacper Sommerfeld, który tego dnia trafił dwa razy. Oprócz niego bramkarzy Chemika pokonywali Mateusz Stochniałek oraz Jędrzej Stróżik, a także Norbert Pacławski, który uczynił to aż trzy razy. Gra gospodarzy była efektowna i skuteczna, piłkarze Kolejorza raz za razem dostawali się z łatwością w pole karne rywali.

Dzięki efektownej wygranej niebiesko-biali pozostają liderem swojej grupy Makroregionalnej Ligi Trampkarzy Starszych, w której to pozostają zresztą niepokonani.

Lech Poznań – Chemik Bydgoszcz 15:0 (8:0)

Bramki: Kołtański (2., 26., 36.), Fietz (15.), Ławrynowicz (21.), Żmudź (23., 34.), Borowski (29.), Sommerfeld (43., 62.), Pacławski (48., 52., 55.), Stochniałek (63.), Strózik (65.)

Lech Poznań: Wiktor Nowicki - Filip Borowski (36. Michał Mazur ), Jakub Złoch, Krystian Palacz, Jędrzej Strózik (36. Kamil Ziętkowski) – Karol Fietz, Kacper Sommerfeld, Igor Ławrynowicz (55. Oliwier Begier) – Filip Wilak (36. Mateusz Stochniałek), Damian Kołtański (36. Norbert Pacławski), Kacper Żmudź