W piątkowe przedpołudnie rozpoczną się emocje związane z weekendowymi spotkaniami młodzieżowych drużyn wronieckiej części Akademii Lecha Poznań. Wtedy to trampkarze Kolejorza będą bronić u siebie pozycji lidera grupy B Centralnej Ligi Juniorów do lat 15, podejmując w Popowie JSS Toruń.
W miniony weekend zespół trenera Michała Koźmińskiego wskoczył na samo czoło tabeli grupy B, a awans dało mu zwycięstwo odniesione nad Wartą Poznań. Niebiesko-Biali pokonali u siebie derbowego przeciwnika aż 5:0 i obecnie są jedyną ekipą w całej stawce, która po czterech seriach gier ma na swoim koncie dziesięć punktów. JSS z kolei nie rozpoczął najlepiej tego sezonu, ale pokusił się w tym czasie o niespodziankę ogrywając na wyjeździe Akademię Pogoni Szczecin 1:0. To były jednak jak dotąd jedyne "oczka" podniesione z murawy przez tę ekipę, a z powodu bardzo niekorzystnego bilansu bramkowego zajmuje ona przedostatnie miejsce w tabeli.
Charakter, umiejętności i wiara w odwrócenie losów meczu zdecydowały o ostatniej wygranej juniorów starszych, którzy w stolicy Podlasia pokonali Jagiellonię Białystok 2:1. Na przerwę udali się z jedną bramką na debecie, natomiast już po niej przejęli kontrolę nad wydarzeniami na murawie i dzięki bramkom Matsveia Bakhno i Bartosza Zaranka wydarli przeciwnikom zwycięstwo z rąk. W nagrodę zespół do lat 19 przesunął się na pozycję wicelidera Centralnej Ligi Juniorów, tracąc obecnie trzy punktu do przewodzącej Escoli Varsovia Warszawa. Przed nimi natomiast domowy pojedynek z bezkompromisową Cracovią, która zaliczyła w obecnej kampanii po trzy zwycięstwa oraz przegrane.
Podobnie jak ich zarówno starsi, jak i młodsi koledzy w dobrych humorach do swojego najbliższego starcia przygotowywali się także gracze z drużyny Kolejorza do lat 17. Zawodnicy szkoleniowca Damiana Sobótki kontynuują serię trzech kolejnych wygranych, a właśnie trzecia z nich padła ich łupem przed tygodniem po ograniu Poznańskiej 13 Poznań. Portowcy, czyli ich sobotni rywale, byli o włos od zanotowania podobnej passy, ale na start sezonu. Najpierw okazali się lepsi od GKS-u Tychy w stosunku 3:0, następnie w tym samych rozmiarach pokonali Zagłębie Sosnowiec, a w trzeciej kolejce prowadzili praktycznie przez cały mecz z Lechią Zielona Góra. Bramkę na 1:1 stracili w doliczonym czasie gry i od tamtego momentu zanotowali trzy kolejne porażki.
Zapisz się do newslettera