Jedna wygrana i dwie porażki to bilans drużyny juniora starszego Lecha Poznań po pierwszym dniu holenderskiego turnieju Heemskerk Cup 2016. Lechici pokonali Feyenoord Rotterdam oraz ulegli Maccabi Tel Aviv i Sparcie Rotterdam.
Podopieczni trenera Krzysztofa Kołodzieja rozpoczęli rozgrywki z wysokiego c. W pierwszym meczu fazy grupowej pokonali holenderski Feyenoord Rotterdam 3:1. – Bardzo dobrze zaprezentowaliśmy się w tym spotkaniu. Byliśmy lepsi i zasłużenie wygraliśmy ten mecz – komentuje strzelec jednej z bramek dla Lecha Poznań, Tymoteusz Klupś. Gole dla Kolejorza zdobyli w tym meczu także Marek Mróz i Hubert Sobol.
Kolejnym rywalem lechitów był Maccabi Tel Aviv, z którym Niebiesko-białym przyszło się zmierzyć w deszczu. Zawodnicy Lecha Poznań nie znaleźli sposobu, by umieścić piłkę w bramce Izraelczyków. Na dodatek stracili jednego gola i przegrali to spotkanie. – Nie zagraliśmy tak dobrze jak w starciu z Feyenoordem. Przeciwnicy stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji podbramkowych, jedną z nich wykorzystali i wygrali 1:0 – dodaje skrzydłowy Lecha Poznań
Ostatni mecz zaplanowany na sobotę, Kolejorz rozegrał ze Spartą Rotterdam. Lechici ulegli holenderskiej drużynie 2:5. Honorowe trafienia dla Kolejorza zaliczyli Aleksander Theus i Marek Mróz. – Chcieliśmy zrehabilitować się za porażkę z Maccabi. Rozpoczęliśmy podobnie jak w meczu z Feyenoordem, szybko zdobywając pierwszego gola. Niestety z każdą kolejną minutą narastało zmęczenie po wcześniejszych dwóch spotkaniach, zaczęliśmy tracić bramkę za bramką i ciężko było odmienić losy meczu – mówi pomocnik Kolejorza.
Po sobotnich spotkaniach liderem grupy, w której występuje Lech jest Sparta Rotterdam. Holendrzy na swoim koncie zgromadzili sześć punktów. Po cztery oczka zdobyli Odense BK i Maccabi Tel Aviv. Czwartą pozycję w tabeli zajmuje Lech Poznań z dorobkiem trzech punktów. Całą stawkę zamyka Feyenoord Rotterdam. Holenderski zespół przegrał oba spotkania.
Nazwa klubu | Mecze | Punkty | Bramki |
---|---|---|---|
Sparta Rotterdam | 3 | 6 | +2 |
Odense BK | 2 | 4 | +2 |
Maccabi Tel Aviv | 2 | 4 | +1 |
Lech Poznań | 3 | 3 | -2 |
Feyenoord Rotterdam | 2 | 0 | -3 |
W niedzielę drużyna trenera Kołodzieja rozegra ostatni mecz w grupie. Rywalem Lecha Poznań będzie duński Odense BK. Później zostaną rozegrane spotkania fazy pucharowej Heemskerk Cup 2016. – Musimy wypocząć, zregenerować się i wygrać ostatni mecz w grupie, by myśleć o zajęciu dobrego miejsca w tym turnieju – kończy Klupś.
Bramki: Tymoteusz Klupś, Marek Mróz, Hubert Sobol.
Lech Poznań: Mrozek, Andrzejewski (40. Zalewski), Borowiak, Szota, Grabowski, Norek, Skóraś, Mróz (40. Kryg), Klupś, Adamczak, Sobol.
Lech Poznań: Przybysz, Andrzejewski (25. Grabowski), Theus, Borowiak, Szota (25. Zalewski), Maćkowiak, Friska (35. Skóraś), Mróz (25. Kryg), Drobot, Klupś (25. Adamczak), Sobol.
Bramki: Aleksander Theus, Marek Mróz.
Lech Poznań: Mrozek, Szota, Borowiak (25. Maćkowiak), Andrzejewski (38. Adamczak), Theus, Norkowski, Skóraś, Mróz, Grabowski (25. Drobot), Klupś, Sobol (45. Zalewski)
Zapisz się do newslettera