- Dziś świetnie dysponowany był Kotorowski i to on okazał się przeszkodą z którą nie potrafiliśmy sobie poradzić. - mówi Janusz Białek.
- Gdyby nie parę świetnych interwencji Krzysia byłoby ciężko. - dodał trener Franciszek Smuda.
Bramkarz Lecha piłki z siatki nie wyciągał już od 290 minut i wszyscy w Poznaniu liczą, że w Warszawie to serię powiększy o kolejne 90 minut.
Zapisz się do newslettera