Zagłębie Lubin na końcu minionego sezonu uplasowało się dopiero na jedenastym miejscu w ligowej tabeli. O tym, że w rozpoczętych właśnie rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy zespół Jana Urbana stawia sobie zdecydowanie wyższe cele, świadczą zmiany kadrowe dokonane w letnim oknie transferowym.
Przed rozpoczęciem obecnego sezonu z Lubinem pożegnali się grający od wielu lat w Zagłębiu Grzegorz Bartczak, Dawid Plizga i Michał Stasiak. Dwaj pierwsi odeszli do Jagiellonii Białystok, zaś Stasiak zasilił kadrę greckiej Skody Xanthi. Martins Ekwueme i Adrian Błąd zostali wypożyczeni do Zawiszy Bydgoszcz. Do Piasta Gliwice przeszedł Wojciech Kędziora. W zespole Miedziowych nie zobaczymy też już Przemysława Kocota, Bośniaka Amera Osmanagicia oraz Portugalczyka Fernando Dinisa.
Defensywę dwukrotnych mistrzów Polski wzmocnić mają dwaj obrońcy zdegradowanej do pierwszej ligi Polonii Bytom: Michal Hanek i Błażej Telichowski. Słowak był mistrzem swojego kraju ze Slovanem Bratysława, natomiast były piłkarz m.in. Lecha Poznań i Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski rozegrał w Ekstraklasie 130 meczów zdobywając w nich 13 goli.
Przed nowym sezonem w Zagłębiu pojawili się też skrzydłowi: Maciej Małkowski z GKS Bełchatów, oraz mający za sobą występy w Śląsku Wrocław, a ostatnio grający w Polonii Warszawa, Janusz Gancarczyk. Stadion przy Konwiktorskiej w Warszawie na Dialog Arenę w Lubinie zamienił też Patryk Rachwał. Doświadczony pomocnik w swojej karierze reprezentował barwy m.in. Widzewa Łódź, Wisły Płock i GKS-Bełchatów.
Przejście Darvydasa Sernasa z łódzkiego Widzewa do Zagłębia było jednym z najgłośniejszych transferów tego lata w T-Mobile Ekstraklasie. Litewski napastnik w minionym sezonie uplasował się na czwartym miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców, z dorobkiem 10 bramek.
Zapisz się do newslettera