Bez wątpienia najlepszy start z tej trójki w Zagłębiu odnotował Nigeryjczyk David Solomon Abwo (na zdjęciu). 24-latek wskoczył do pierwszej jedenastki lubinian praktycznie z miejsca i od 17. kolejki nieprzerwanie występuje w meczach ligowych. Abwo przybył do Zagłębia na zasadzie wypożyczenia z rumuńskiego Lombard Papa. Wcześniej występował w takich klubach jak tureckie Genclerbirligi czy francuskie Dijon i Creteil. Co ciekawe, nowy prawoskrzydłowy lubinian to wicemistrz świata do lat 20 z reprezentacją Nigerii. Afrykanie przegrali w finale w 2005 roku z Argentyną 1:2, a autorem obu bramek dla Albicelestes" był Lionel Messi. Abwo występował wtedy w kadrze z obecnym zawodnikiem Chelsea, Johnem Obi Mikelem, z którym zresztą utrzymuje znajomość do dziś.
Kibice Zagłębia spore nadzieje wiązali z przybyciem obiecującego snajpera z Łotwy, Denissa Rakelsa. Młody zawodnik swoją karierę rozpoczynał w Jekabpils RSS, ale największe sukcesy w kraju świętował w bardziej znanym Metalurgsie Lipawa. W drużynie tej przebił się do podstawowej jedenastki już jako 17-latek i od początku imponował łatwością w zdobywaniu kolejnych goli. W ubiegłym sezonie łotewskiej ekstraklasy Rakelss, wspólnie z Brazylijczykiem Nathanem Juniorem, został królem strzelców. Przyciągał na siebie uwagę takich zespołów jak Werder Brema, Sampdoria, FC Basel czy Rubin Kazań, jednak ostatecznie został zakupiony przez Zagłębie. Do teraz jednak nie może się odnaleźć w drużynie i odnotował zaledwie trzy niepełne występy bez gola w Ekstraklasie. Jeszcze słabszy początek w Lubinie ma sprowadzony z FK Ekranas Litwin, Dominykas Galkevicius. 24-letni pomocnik nie miał jeszcze okazji do debiutu w rozgrywkach Ekstraklasy. Galkevicius to obecny reprezentant Litwy.
Zapisz się do newslettera