W zimowym oknie transferowym z Górnika Zabrze odeszło wprawdzie kilku piłkarzy, ale tylko strata jednego z nich może być dla zabrzan odczuwalna. Wiosną w ekipie czternastokrotnych mistrzów Polski nie zagra już bowiem ich najlepszy strzelec - Arkadiusz Milik.
19-letni napastnik, który jesienią w T-Mobile Ekstraklasie strzelił 7 goli, zimą został zawodnikiem występującego w Bundeslidze Bayeru Leverkusen. Pozostali gracze, którzy opuścili zespół z ulicy Roosevelta jesienią grali mało lub wcale. W najwyższej klasie rozgrywkowej pozostali obrońca Błażej Telichowski, napastnik Marcin Wodecki i pomocnik Michał Jonczyk. Dwaj pierwsi przeszli do Podbeskidzia Bielsko-Biała, a Jonczyk zasilił kadrę łódzkiego Widzewa. Na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy grać będą dwaj pomocnicy Michał Płonka i Maciej Bębenek. Płonka trafił do Zawiszy Bydgoszcz, a Bębenek po 2,5 rocznej przerwie wrócił do Sandecji Nowy Sącz. Z kolei Gabriel Nowak przeszedł do grającego w grupie zachodniej II ligi Rozwoju Katowice.
Zimą w Zabrzu pojawiło się dwóch zawodników, którzy już wcześniej bronili barw Górnika, w 2009 roku spadli z nim z Ekstraklasy i po roku wrócili do krajowej elity. Tymi zawodnikami są Tomasz Zahorski i Grzegorz Bonin. Zahorski jesienią był zawodnikiem Jagiellonii Białystok, a wiosnę minionego roku spędził w MSV Duisburg. Bonin z Górnika odszedł w 2011 roku i od tamtej pory zdążył zagrać w trzech klubach. Najpierw bronił barw Polonii Warszawa, później ŁKS Łódź, a ostatnio Pogoni Szczecin. W ekipy Portowców do Górnika trafił także Sergei Mosnikov. 25-letni pomocnik z Estonii ma na koncie 2 mistrzostwa i trzy puchary tego kraju zdobyte w barwach Flory Tallin.
Najbardziej znanym piłkarzem, którzy zimą zasilił kadrę zespołu prowadzonego przez Adama Nawałkę jest Ireneusz Jeleń. Niespełna 32-letni napastnik jesienią występował w Podbeskidziu Bielsko-Biała, dla którego jednak nie strzelił ani jednego gola w T-Mobile Ekstraklasie. Wcześniej przez 6 lat występował we Francji. Najpierw przez 5 sezonów bronił barw Auxerre, a później przez jeden sezon grał w Lille.
Zimą do Górnika doszło też dwóch obrońców: Mateusz Słodowy i Bartosz Kopacz. Pierwszy jest wychowankiem Odry Wodzisław Śląski. Przez ostatnie 2,5 sezonu grał w czeskiej Viktorii Żiżkov. Kopacz zawodnikiem Górnika był już w sezonie 2010/2011. Ostatnio występował w pierwszoligowym Zawiszy Bydgoszcz.
Zapisz się do newslettera