Na otwarcie rozgrywek grupy zachodniej Centralnej Ligi Juniorów do lat 17 zespół Lecha Poznań uległ na wyjeździe Zagłębiu Lubin 2:4. Gole dla Niebiesko-Białych w szlagierze z Miedziowymi strzelili Igor Owczarek oraz Hubert Smyrak.
Po blisko miesięcznym okresie przygotowawczym, podczas którego drużyna trenera Damiana Sobótki rozegrała cztery sparingi, lechitów czekała długo wyczekiwana gra o ligowe punkty. W minionych tygodniach jego podopieczni okazywali się lepsi od MSK Żiliny i Lechii Zielona Góra, remisowali z niemieckim Energie Cottbus oraz uznawali wyższość Śląska Wrocław w stosunku 2:4. Terminarz Centralnej Ligi Juniorów do lat 17 ułożył się w ten sposób, że siedem dni po tym ostatnim, bardzo wymagającym spotkaniu towarzyskim ponownie przyszło im stoczyć pojedynek z jednym z potentatów swojej grupy, ale tym razem było to Zagłębie Lubin.
Historia zatoczyła z perspektywy Niebiesko-Białych niefortunne koło, bo ponownie to rywale cieszyli się z wygranej w identycznych rozmiarach. Goście nie weszli w sobotni mecz najgorzej, ale to rywale objęli prowadzenie po rzucie rożnym i podwyższyli je po ręce jednego z lechitów w polu karnym i skutecznie wykonanej "jedenastce". Podopieczni szkoleniowca Sobótki dobrze radzili sobie z piłką, potrafili stawić czoła grającemu w starszym składzie Zagłębiu, ale to gospodarze byli bardziej konkretni i przede wszystkim bezlitośnie wykorzystywali ich błędy.
To znalazło potwierdzenie również po zmianie stron, kiedy po dwóch stratach Lecha przy wyprowadzeniu lubinianie prowadzili już 4:0. Niedługo później jeden z Miedziowych opuścił boisko z powodu czerwonej kartki, a w końcówce starcia to juniorzy młodsi Kolejorza trafili dwukrotnie. Najpierw drogę do siatki po centrze z narożnika i asyście Patryka Modraka znalazł Igor Owczarek, natomiast w ostatnich odsłonach po strzale z okolic linii pola karnego z gola po podaniu Miłosza Noskiego cieszył się Hubert Smyrak.
- Gry kontrolne pokazały nam, z czym będzie mierzyć się w lidze i dziś to właśnie dokładnie było widać. Mecz pokazał nasze slabości, zbyt łatwo traciliśmy w nim bramki i chłopcy muszą zdać sobie sprawę, że to już nie są rozgrywki do lat 15 i proste błędy będą kończyć się golami dla rywali. Wyciągamy po tym spotkaniu również lekcję, by w sytuacjach meczowych, gdy pojawia się dużo emocji zachowywać chłodną głowę i nie przestawać stosować się do założeń. Powinniśmy lepiej kontrolować to, co działo się na boisku grając w przewadzę i po zawodnikach widzieliśmy, że bardzo chcą, ale nie zawsze przekładało się to na skuteczność w ich działaniach - skomentował szkoleniowiec ekipy do lat 17, Damian Sobótka.
Bramki: (16.), (27.), (56.), (59.) - Owczarek (80.), Smyrak (90.)
Czerwona kartka: Zagłębie (63.)
Lech Poznań: Ignacy Zakrzewski - Xawier Koral, Igor Stareńczak (75. Antoni Klecha), Hubert Kędziora (46. Franciszek Gadomski), Piotr Bartczak - Serafim Bakhno (75. Nikodem Borecki), Marcel Mischke (46. Miłosz Noski), Alan Majewski (10. Hubert Smyrak)- Michał Janiczak (60. Patryk Modrak), Igor Owczarek, Oskar Fąferek (60. Gracjan Nicpoń)
Zapisz się do newslettera