Po raz pierwszy po odejściu z Lecha Jacek Zieliński zagra przy Bułgarskiej. Do tej pory wszystkie spotkania od listopada 2010 roku rozgrywał w roli gospodarza. Tym razem będzie inaczej.
Po raz pierwszy po odejściu z Lecha Jacek Zieliński zagra przy Bułgarskiej. Do tej pory wszystkie spotkania od listopada 2010 roku rozgrywał w roli gospodarza. Tym razem będzie inaczej.
Zieliński z Kolejorzem zdobył mistrzostwo i Superpuchar Polski. Po raz pierwszy ze swoim byłym klubem spotkał się już w kwietniu 2011 roku, czyli pół roku po rozstaniu z Lechem, gdy był szkoleniowcem Polonii Warszawa. To spotkanie wygrał, podobnie jak to rozgrywane w listopadzie 2011 roku. Oba zakończyły się wynikiem 1:0 dla Czarnych Koszul.
Co ciekawe wszystkie wcześniejsze mecze przeciwko drużynie z Bułgarskiej przegrał. Tak było, gdy prowadził Górnik Łęczna, Dyskobolię Grodzisk Wielkopolski, a także Polonię Warszawa. Po odejściu z Lecha dwukrotnie wygrał prowadząc Czarne Koszule. Po odejściu z Konwiktorskiej trafił do Ruchu Chorzów i wtedy przegrał z Kolejorzem aż 0:4. To była jednak jedyna porażka od tego czasu, bo później udało mu się zremisować 1:1 oraz wygrać 5:2.
Niedzielny mecz będzie też jedenastym spotkaniem Zielińskiego z Janem Urbanem. Z żadnym trenerem Ekstraklasy obecny szkoleniowiec Cracovii nie rywalizował tak często. Bilans tych spotkań jest zdecydowanie korzystniejszy dla obecnego opiekuna mistrza Polski, który z Zielińskim wygrał cztery mecze, cztery remisował i tylko dwa przegrał.
Optymizmu poznaniacy mogą szukać także w osobie Jana Urbana, który potrafi grać przeciwko Cracovii, która obecnie Zieliński prowadzi. Zespół z Kałuży jest jednym z nielicznych, z którymi trener jeszcze nie przegrał. Urban wygrał dziewięć razy i trzy razy remisował. W spotkaniach z tym zespołem zdobywał średnio 2,5 punktu. Czy w niedzielę szkoleniowiec Lecha poprawi ten bilans?
Zapisz się do newslettera