Dzisiejsze zajęcia zespołu poznańskiego Lecha były otwarte dla przedstawicieli wszystkich mediów. W związku z tym podopieczni Jose Mari Bakero nie skupili się na poprawianiu aspektów taktycznych czy stałych fragmentów gry, a po prostu rozegrali grę wewnętrzną.
Z zespołem nadal nie trenują Rafał Murawski, Grzegorz Wojtkowiak, Hubert Wołąkiewicz, Kamil Drygas, Artiom Rudnev, Semir Stilić i Aleksandar Tonev. Cała siódemka przebywa bowiem na zgrupowaniach reprezentacji narodowych. Do tej listy nieobecnych dołączył również Manuel Arboleda, który ma problem z przywodzicielem i najprawdopodobniej będzie musiał poddać się operacji.
- Nie da się ukryć, że brak tylu zawodników jest dla nas problemem. Nie możemy trenować normalnie ze wszystkimi piłkarzami. Wiedzieliśmy jednak o tym wcześniej i byliśmy na to przygotowani. Dobraliśmy odpowiedni mikrocykl i myślę, że na mecz z GKS-em Bełchatów będziemy dobrze przygotowani - mówi II trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Szczęście Lech ma za to w terminarzu ligowym. Swoje spotkanie 3. kolejki T-Mobile Ekstraklasy poznaniacy rozegrają dopiero w poniedziałek, dzięki czemu szkoleniowcom łatwiej będzie odpowiednio przygotować drużynę do starcia z GKS-em Bełchatów.
- Byłem na meczu GKS-u z Podbeskidziem i oczywiście jak wszyscy zwróciłem uwagę na dobrze rozgrywane stałe fragmenty gry. O tym, że to jest ich bardzo silna broń wiedzieliśmy już wcześniej. My raczej staramy skupiać się na sobie. Chcemy narzucić im własny styl gry i jeśli nam się to uda to jestem przekonany, że wystarczy do odniesienia zwycięstwa, po które jedziemy - zapowiada Mariusz Rumak.
Bełchatowianie w poprzedniej kolejce rozgromili Podbeskidzie Bielsko-Biała 6:0. Na piłkarzach Kolejorza ten wynik nie robi jednak większego wrażenia. - Wynik tego meczu w żaden sposób na mnie nie wpłynął. Oczywiście nie twierdzę, że ten zespół jest, źle przygotowany, czy coś w tym rodzaju. My pojedziemy tam z wiarą we własne umiejętności, ale i z szacunkiem dla rywala. Wierzę, że sobie poradzimy - dodał bramkarz Lecha Poznań Krzysztof Kotorowski.
Zapisz się do newslettera