W niedzielnym meczu z Zagłębiem najbardziej ucierpiał Gergo Lovrencsics, który po ostrym wejściu Bartosza Rymaniaka musiał opuścić boisko. Węgier przeszedł już badanie USG, które na szczęście niczego poważnego nie wykazało. Gergo jest mocno poobijany i o tym czy zagra w czwartek z Żalgirisem zadecyduje jutrzejszy trening.
Zapisz się do newslettera