- Dla dziennikarzy jest to mecz z podtekstami, dla nas normalne spotkanie - zapewnie trener Lecha, Jacek Zieliński. Szkoleniowiec Zagłębia, Franciszek Smuda o piłkarzach Kolejorza wie jednak niemal wszystko. Zawodnicy podkreślają natomiast, że doskonale znają taktykę jaką lubi stosować ich były trener. - Wygra po prostu lepszy - zapowiada Sławomir Peszko.
Lechici do Lubina pojadą wzmocnieni powracającymi do składu Bartoszem Bosackim i Semirem Stilicem. Kapitan Kolejorza odcierpiał już bowiem karę za nadmiar żółtych kartek, a Bośniak po kontuzji czuje się coraz lepiej - Normalnie trenuje i wszystko powinno być dobrze. Czy mam dla nie go jakieś specjalne zadania? Tak, żeby strzelił bramkę - mówi Zieliński.
Osłabieniem Kolejorza będzie natomiast brak Seweryna Gancarczyka. Obrońca Kolejorza po starciu z Maciejem Sadlokiem z Ruchu ma złamane dwie kości stopy. - Na pewno będzie go nam brakowało, ale mamy Ivana Djurdjevića i on zagra na lewej stronie obrony. Przed poprzednim meczem miał problemy z plecami, a czuje się już dobrze. Ivan ma jednak charakter, dał sobie radę i do tego strzelił ważną bramkę. Gotowy do gry jest też Luis Henriquez, ale w tej chwili w lepszej dyspozycji jest dla mnie Michał Kamiński - mówi trener Kolejorza.
Zapisz się do newslettera