Z obozu rywala: Stal Mielec

Stal Mielec w obecnym sezonie zdobyła dwadzieścia cztery punkty i zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Klub z Podkarpacia ma na swoim koncie tyle samo "oczek", co Podbeskidzie Bielsko-Biała i do końca będzie walczył o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Powiewem optymizmu dla kibiców biało-niebieskich bez wątpienia są dwa ostatnie mecze. Stal zremisowała bowiem z Jagiellonią Białystok 3:3, dwukrotnie odrabiając straty - po niespełna kwadransie przegrywała 0:2, wyrównała w 69. minucie, w końcówce znowu straciła gola, by ostatecznie uratować cenny punkt w doliczonym czasie.

Nieoceniona była też zeszłotygodniowa wygrana z ówczesnym wiceliderem, Pogonią Szczecin (1:0), która przedłużyła nadzieje drużyny od niedawna prowadzonej przez trenera Włodzimierza Gąsiora. Beniaminek do tej pory strzelił dwadzieścia osiem goli, tracąc przy tym aż czterdzieści cztery. - Cała Polska zna klasę poznańskiego Lecha, wiemy co zaprezentowali w europejskich pucharach. To, że oni zajmują niższą pozycję niż Pogoń Szczecin nie znaczy, że będzie nam tam grało się łatwo i przyjemnie. Czeka nas bardzo trudny mecz z wymagającym przeciwnikiem. Jeśli nasza drużyna zagra z podobnym zaangażowaniem i determinacją, jak w ostatnim meczu i dołoży jakość ze starć z Zagłębiem Lubin i Jagiellonią, to każdy wynik jest możliwy - mówi trener biało-niebieskich, Włodzimierz Gąsior.

- Morale u nas są wysokie, bo te trzy punkty sprawiły, że dalej się liczymy w walce o utrzymanie. Czekają nas bardzo trudne mecze, ale wierzę w tę drużynę głęboko, widzę jak się zachowują na treningach czy w szatni. Mam wrażenie, że wreszcie tworzą kolektyw i dla mnie, jako trenera to bardzo istotna sprawa - dodaje.

Najskuteczniejszym piłkarzem zespołu jest Maciej Domański, który sześciokrotnie wpisał się na listę strzelców. Stal słabo radzi sobie na wyjazdach - poza domem zdobyła zaledwie osiem punktów i ma bilans jednego zwycięstwa, pięciu remisów, a także siedmiu porażek.

W grudniu mecz 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Stalą Mielec a Lechem Poznań zakończył się remisem 1:1. Wówczas w pierwszej połowie do bramki Kolejorza trafił Andreja Prokić, a w końcówce wynik pojedynku ustalił Pedro Tiba.

SYTUACJA KADROWA STALI PRZED MECZEM Z LECHEM POZNAŃ:

Nieobecni: Kamil Kościelny
Występ pod znakiem zapytania: brak
Pauzujący: brak

BILANS OSTATNICH LIGOWYCH SPOTKAŃ:

W-R-P-R-P/ 1:0, 3:3, 0:2, 0:0, 1:3