Z obozu rywala: Lechia Gdańsk

Już w najbliższą sobotę Mistrzowie Polski zmierzą się na INEA Stadionie z Lechią Gdańsk w ramach 2. kolejki Ekstraklasy. W zeszłym sezonie lechici rozegrali z drużyną z Pomorza trzy spotkania i wszystkie te mecze wygrali.

Lechia Gdańsk sezon 2014/15 zakończyła na 5. miejscu ze stratą 14 punktów do Mistrza Polski. Początek roku dla lechistów nie był udany, bowiem w ciągu pół roku, gdańską drużynę prowadziło aż trzech trenerów. Sezon w roli szkoleniowca lechistów rozpoczynał Portugalczyk, Joaquim Machado, który został zwolniony po porażce 0:1 z Pogonią Szczecin we wrześniu 2014 roku. Do listopada rolę pierwszego trenera gdańszczan pełnił Tomasz Unton. Sytuacja na ławce szkoleniowej ustabilizowała się dopiero, kiedy drużynę przejął Jerzy Brzęczek, były reprezentant Polski. Pod jego wodzą ekipa z Pomorza po 30. kolejce zapewniła sobie utrzymanie w lidze i grę w grupie mistrzowskiej, chociaż jesień w wykonaniu lechistów nie była udana i przerwę zimową ekipa z Gdańska spędziła w dolnej części tabeli.

Trener Brzęczek do dyspozycji w nowym sezonie nie ma siedmiu zawodników, którzy reprezentowali biało-zielone barwy w poprzednim roku. Pożegnano między innymi Kevina Friesenbichlera, Piotra Grzelczaka, Mateusza Możdżenia oraz Marcina Pietrowskiego.

W związku z dużą liczbą odejść z klubu, do drużyny z Gdańska dołączyło kilku nowych zawodników. Piłkarzami, którzy od początku swojego pobytu na Pomorzu regularnie grają w pierwszym składzie są Michał Mak, były pomocnik GKS-u Bełchatów i bramkarz Marko Marić, który został wypożyczony z niemieckiego Hoffenheim. Duże szanse na grę w podstawowej jedenastce ma również napastnik Grzegorz Kuświk, który do zespołu Brzęczka dołączył przed tygodniem. Kadra gdańszczan poszerzyła się też o zawodników wracających z wypożyczeń: Pawła Stolarskiego, który poprzedni sezon spędził w Zagłębiu Lubin i Bartłomieja Pawłowskiego powracającego ze spadkowicza Ekstraklasy, Zawiszy Bydgoszcz.

Biało-zieloni w sezonie 2014/15 na stadionach rywali zgarnęli zaledwie dwadzieścia punktów. Lechiści pięciokrotnie zwyciężyli „w delegacji”, tyle samo razy dzielili się punktami z gospodarzem, a w dziewięciu meczach musieli uznać wyższość przeciwników. Bez punktów Lechia Gdańsk wracała dwukrotnie z Krakowa (porażka z Wisłą i Cracovią) oraz Wrocławia (przegrana w rundzie zasadniczej i finałowej), a także z Warszawy, Bielsko-Białej, Poznania, Kielc i Białegostoku. Podopieczni Jerzego Brzęczka na wyjazdach stracili 29 goli. Więcej razy od obrony Biało-zielonych kapitulowała jedynie defensywa Pogoni Szczecin i Śląska Wrocław.

Będzie to 21 oficjalne spotkanie na INEA Stadionie między Lechem Poznań a Lechią Gdańsk. Mistrz Polski trzynaście razy cieszył się ze zwycięstwa nad gdańską drużyną, czterokrotnie padał remis, a trzy razy to goście z Pomorza wyjeżdżali ze stolicy Wielkopolski z korzystnym dla siebie rezultatem. Również bilans bramkowy jest korzystniejszy dla podopiecznych Macieja Skorży. Przy 37 strzelonych golach, lechici stracili ich 18.

Ostatni mecz na INEA Stadionie między obiema ekipami został rozegrany w grudniu ubiegłego roku. Kolejorz wygrał to spotkanie 1:0 po golu wychowanka Arki Gdynia, Dariusza Formelli.