Pierwszym przeciwnikiem Lecha Poznań w fazie finałowej sezonu 2018/2019 będzie Jagiellonia Białystok. Sprawdzamy, co słychać w obozie rywala przed sobotnim starciem.
Kibice mają prawo mieć małe deja vu, ponieważ tydzień temu o tej samej porze lechici sposobili się do rywalizacji z... Jagiellonią Białystok. Końcowy układ tabeli po sezonie zasadniczym Lotto Ekstraklasy sprawił, iż w 31. kolejce zmierzy się ta sama para. Zmienia się jednak lokalizacja meczu - zamiast poznańskiego stadionu przy ul. Bułgarskiej będzie to arena, znajdująca się przy ul. Słonecznej w Białymstoku.
Mogłoby się wydawać, że przez tydzień w szeregach drużyny z Podlasia nic się nie zmieniło i - używając terminologii komputerowej - metodą kopiuj-wklej opublikować identyczny tekst, zapowiadający ten mecz. Nie jest to jednak prawdą. Oba spotkania są zupełnie inne, o czym mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Jagiellonii Ireneusz Mamrot.
- W sobotę czeka nas zupełnie inny mecz. Zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego musimy poszukać trochę innego ustawienia czy składu personalnego. W Poznaniu wyglądaliśmy naprawdę dobrze, ale teraz przed nami mecz u siebie. Lech zapewne będzie miał inny plan na to spotkanie, być może trener Żuraw dokona kilku zmian, dlatego my też musimy zagrać inaczej - powiedział 48-letni szkoleniowiec.
Wspomniane decyzje personalne mogą się znacznie różnić, gdyż przez tydzień zmieniła się sytuacja kilku piłkarzy. W 31. kolejce będzie mógł zagrać pauzujący wcześniej za kartki Nemanja Mitrović. Prawodopodobny jest także powrót po urazie Patryka Klimali. Dużym osłabieniem będzie jednak absencja gwiazdy drużyny z Podlasia, Arvydasa Novikovasa. Litwin odniósł kontuzję w ubiegłym tygodniu w Poznaniu. Mimo to lista zawodników, którzy mogą go zastąpić, jest całkiem długa.
- Myślę, że trener ma pozytywny ból głowy. Jest nas wielu i trener może z tego korzystać – wybierać, rotować... On jest tu szefem i decyduje o tym, kto gra, aczkolwiek wiadomo, że każdy zawodnik chce grać jak najwięcej, więc w takiej sytuacji nie można być w pełni usatysfakcjonowanym - podkreślił Bartosz Kwiecień, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Początek spotkania Jagiellonia Białystok - Lech Poznań w sobotę, 20 kwietnia o godzinie 18:00.
Zapisz się do newslettera