Lech Poznań wygrał 5:0 z Jagiellonią Białystok w meczu 8. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.
- Po pierwsze jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani kolejnym zwycięstwem, teraz jest to czwarta wygrana z rzędu, więc można powiedzieć, że jesteśmy na zwycięskiej ścieżce. Po rozegraniu ośmiu meczów mamy sześć czystych kont, co jest przekonywującym wynikiem. Takie było zresztą nasze dzisiejsze zwycięstwo. Dwie rzeczy, które chciałbym podkreślić, jeśli chodzi o przebieg tego spotkania. Po pierwsze - w drugiej połowie nie spuściliśmy z tonu, cały czas naciskaliśmy rywala i nawet po strzeleniu goli dalej atakowaliśmy. To mi się bardzo podobało. Druga rzecz, to kwestia VAR, który dzisiaj pomagałam. Było to jednak dzięki temu, jak graliśmy. Ktoś może nam zarzucić, że wideoweryfikacja nam pomogła, ale to nie był przypadek, bo wynikał z tego, jak zagraliśmy w ofensywie.
- To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. To mój pierwszy sezon tutaj, wiem że są mistrzami i spodziewałem się po nich naprawdę dużo. Wygraliśmy 5:0 i czułem, że zdominowaliśmy Jagiellonię szczególnie w pierwszej połowie. To był udany występ całego zespołu i jestem z tego powodu usatysfakcjonowany. Zawsze chcemy być agresywni w doskoku, pressować rywala wysoko, żeby stwarzać sobie sytuacje i tak to dzisiaj wyglądało.
- Spodziewaliśmy trochę lepszej gry ze strony Jagiellonii, choć też mieli swoje okazje czy momenty, kiedy wychodzili spod naszego pressingu. Myślę, że było ich mało, co bardzo dobrze o nas świadczy i o naszej dyspozycji. Chcemy cały czas wysoko pressować i tym samym zmuszać przeciwnika do błędu. W tym meczu się to udało i jesteśmy z tego powodu zadowoleni. W drugiej połowie powinniśmy częściej zmieniać strony, żeby ich bardziej rozciągać. Na każdy mecz wychodzimy z założeniem strzelenia jak największej liczby goli i zarazem nie dopuścić do utraty bramki. Tak chcemy funkcjonować w każdym spotkaniu.
Zapisz się do newslettera