Wygrać na start rundy

W poprzednim sezonie piłkarze Kolejorza na starcie rundy wiosennej wyjechali do Mielca na starcie ze Stalą. Ekipa z Podkarpacia miała bardzo udany okres i po pierwszym półroczu zajmowała szóste miejsce ze stratą tylko dwóch punktów do trzeciej lokaty. Niebiesko-Białym natomiast nie udało się podtrzymać dobrej passy z końcówki roku i nie zdołali wygrać trzeciego spotkania z rzędu. Lech Poznań zremisował wtedy bezbramkowo z Biało-Niebieskimi i nie zbliżył się do czołówki, mimo straty "oczek" również przez liderujący Raków Częstochowa.

Rok wcześniej lechici w pierwszym oficjalnym spotkaniu w 2022 roku zmierzyli się z Cracovią. Niebiesko-Biali z dużymi nadziejami rozpoczynali rundę wiosenną, ponieważ zajmowali pierwszą lokatę z dwupunktową przewagą nad Pogonią Szczecin. Rywalizacja z Pasami miała niezwykle emocjonujący przebieg. Na prowadzenie wyszli gospodarze, lecz kolejne trzy gole strzelili lechici, a do bramki trafiali Jakub Kamiński oraz dwukrotnie Joao Amaral. Kiedy wydawało się, że liderzy PKO BP Ekstraklasy dopiszą na swoje konto kolejne trzy "oczka", Cracovia w końcówce doprowadziła do wyrównania. Strata punktów w ogólnym rozrachunku nie okazała się jednak bolesna, ponieważ na koniec sezonu Lech Poznań mógł świętować zdobycie ósmego w historii mistrzostwa Polski.

Rozgrywek 2021/22 nie można z pewnością zaliczyć do udanych, podobnie jak meczu rozpoczynającego rundę rewanżową. Kolejorz zagrał na wyjeździe z Górnikiem Zabrze i zremisował 1:1. Niebiesko-Biali musieli gonić wynik i udało im się doprowadzić do wyrównania za sprawą gola Thomasa Rogne. Starcie w Zabrzu było debiutanckim spotkaniem dla Bartosza Salamona, który wrócił do Lecha po czternastu latach.

W najbliższą sobotę o godzinie 20 zespół prowadzony przez trenera Mariusza Rumaka powalczy o zakończenie passy remisów na rozpoczęcie rundy wiosennej. Lechici zmierzą się na Enea Stadionie z Zagłębiem Lubin. Bilety na ten mecz cały czas są dostępne na >>>