304 014 - tylu dokładnie kibiców do tej pory w tym sezonie obejrzało ligowe mecze Lecha Poznań na stadionie przy Bulgarskiej. To daje w tym momencie średnią frekwencję na poziomie 21 715 osób! Do rekordu, który po przebudowaniu poznańskiego obiektu został ustanowiony w rozgrywkach 2012/2013, brakuje niespełna tysiąca (22 640). Do końca pozostały jeszcze trzy spotkania w naszym domu - z Górnikiem Łęczna, Stalą Mielec oraz Zagłębiem Lubin. Kibole Kolejorza, razem sięgnijmy po najlepszy wynik!
Używając poznańskiej gwary, można stwierdzić, że na meczach niebiesko-białych pojawia się wuchta Wiary. Właśnie po raz pierwszy od przebudowania stadionu, który był areną mistrzostw Europy w 2012 roku, dwukrotnie z kolei mieliśmy komplet na trybunach. Tak było podczas rocznicowego starcia z Jagiellonią Białystok (3:0), a także w minioną sobotę podczas rywalizacja z Legią Warszawa (1:1). Przekroczona została właśnie bariera 300 tysięcy osób, które pojawiły się w sezonie 2021/2022 przy Bułgarskiej. Pod względem liczby widzów na trybunach Lech nie ma sobie równych w PKO BP Ekstraklasie. Wystarczy spojrzenie na poniższą tabelkę - spośród 10 najwyższych frekwencji w obecnych rozgrywkach, aż sześć należy do Kolejorza, który zajmuje pięć czołowych lokat.
KOLEJKA | MECZ | FREKWENCJA |
26. | Lech Poznań - Jagiellonia Białystok | 40 072 |
28. | Lech Poznań - Legia Warszawa | 39 225 |
10. | Lech Poznań – Śląsk Wrocław | 28 808 |
24. | Lech Poznań - Raków Częstochowa | 27 534 |
8. | Lech Poznań - Wisła Kraków | 26 890 |
11. | Legia Warszawa - Lech Poznań | 25 702 |
14. | Wisła Kraków - Cracovia | 25 317 |
10. | Lechia Gdańsk - Legia Warszawa | 23 574 |
15. | Górnik Zabrze - Legia Warszawa | 23 103 |
16. | Lech Poznań - Warta Poznań | 22 799 |
Na meczu z Jagiellonią Białystok przekroczona została bariera 40 tysięcy. Niewiele do niej zabrakło przeciwko Legii Warszawa, kiedy nieco większe były sektory buforowe, ale wejściówki rozeszły się wszystkie, więc można uznać, że był komplet na trybunach. Do tego na jesiennych spotkaniach z Wisłą Kraków (5:0) oraz Śląskiem Wrocław (4:0), a także wiosennym z Rakowem Częstochowa (0:1) było blisko do granicy 30 tysięcy. Świetny wynik został też osiągnięty na derbach Poznania z Wartą (2:0). A pamiętajmy, że przecież jeszcze w całej pierwszej części sezonu w Polsce grano w reżimie covidowym i sektory mogły być zajęte maksymalnie w 50 proc., potem w ten limit nie byli wliczani zaszczepieni. Dość powiedzieć, że tylko raz w Poznaniu było poniżej dziesięciu tysięcy - latem na starciu z Cracovią (2:0). To złożyło się na ponad 300 tysięcy na trybunach, a to po podzieleniu na czternaście spotkań ligowych, jakie odbyły się, daje średnią dokładnie 21 715. Wuchta Wiary, tej!
Jak to ma się do danych historycznych? Wiadomo, że na początku lat 70., kiedy Lech wracał do ekstraklasy, bito rekordy - zainteresowanie klubem było wówczas gigantyczne, a niemal na każdym spotkaniu było kilkadziesiąt tysięcy kibiców. Oczywiście z czasem ta frekwencja spadła, a po przenosinach na Bułgarską była rekordowa w dwóch pierwszych mistrzowskich sezonach (1982/83 oraz 1983/84), kiedy znacznie przekroczyła 20 tysięcy. Była jednak mocno szacunkowa, bo zamiast krzesełek zamontowane były ławki, a przy wejściu nie zainstalowano jeszcze kołowrotków. Dlatego warto przy porównaniach oprzeć się na obecnym kształcie poznańskiego obiektu, na którym przy pełnym otwarciu trybun Kolejorz rozgrywa swoje mecze od sezonu 2010/2011.
SEZON | ŚREDNIA FREKWENCJA |
2010/2011 | 19 962 |
2011/2012 | 16 858 |
2012/2013 | 22 640 |
2013/2014 | 19 571 |
2014/2015 | 20 261 |
2015/2016 | 16 761 |
2016/2017 | 19 631 |
2017/2018 | 20 697 |
2018/2019 | 11 953 |
2019/2020 | 13 084* |
2020/2021 | 10 221* |
2021/2022 | 21 715 |
* część meczów odbyła się bez udziału publiczności ze względu na sytuację pandemiczną
Powyższe zestawienie pokazuje, że cztery razy średnia przekraczała 20 tysięcy. Ten czwarty przypadek to obecny sezon, kiedy zbliżamy się do rekordu, który pochodzi z sezonu 2012/2013. Wtedy osiągnięto wynik 22 640. Teraz to dokładnie średnio zaledwie 925 osób mniej. Przed nami jeszcze trzy spotkania w Poznaniu:
- 20 kwietnia (środa, godz. 18) z Górnikiem Łęczna
- 24 kwietnia (niedziela, godz. 12.30) ze Stalą Mielec
- 21 maja (sobota, godz. 17.30) z Zagłębiem Lubin
Jest spora szansa na pobicie rekordu sprzed blisko dekady. Kibole Kolejorza, razem sięgnijmy po najlepszy wynik!
Zapisz się do newslettera