W pierwszej grze kontrolnej na zgrupowaniu w Belek, Lech Poznań poniósł porażkę z bułgarskim Etyrem Wielkie Tyrnowo 1:3. Oto co po meczu powiedzieli piłkarze Kolejorza.
Ciężko podsumować ten mecz. Myślę, że nie był dobry w naszym wykonaniu. Nie powinniśmy z nimi przegrać, ale obecnie ciężko pracujemy. Może nie wszyscy mieli świeżość, ale to nie jest dobre wytłumaczenie. Powinniśmy lepiej zagrać to spotkanie. Liczę, że przed ligą będziemy mieli świeże nogi i ta gra będzie dużo lepiej wyglądać. To jest obóz, pierwszy mecz, nowe warianty gry. Wszystko przyjdzie z czasem.
Zawsze chcemy wygrywać, nawet wtedy kiedy mówi się, że to były sparingi i że wcześniej były ciężkie treningi. Cieszy, że zadania, które szlifujemy na treningach zaczynamy powoli przenosić na sytuacje meczowe. Wszystkie założenia, które od zeszłego roku wpaja nam trener Adam Nawałka już realizujemy. To jest okres przygotowawczy i jest to duża nauka dla nas wszystkich. Teraz przed nami praca nad powtarzalnością, a wyniki przyjdą i będzie tylko lepiej.
To był nasz pierwszy mecz w tym roku, pierwszy w okresie przygotowawczym. Przed nim bardzo mocno trenowaliśmy. Podczas gry dużo biegaliśmy, próbowaliśmy grać naszym stylem gry. Najważniejsze z tego sparingu jest to, że nikt nie jest po nim kontuzjowany i wyciągając wnioski możemy poczynić postępy. Oczywiście, wynik jest też bardzo ważny, ale nie najważniejszy. Najważniejsze jest to, żebyśmy dobrze prezentowali się już w lidze, a nie w sparingach. Na tym się teraz skupiamy.
Zapisz się do newslettera