Jakub Kamiński fenomenalnie rozpoczął obecny sezon. Skrzydłowy Lecha Poznań strzelił dotychczas cztery gole oraz zaliczył trzy asysty. 19-latek swoją wysoką formę pokazał również podczas ostatniego meczu reprezentacji Polsku U-21, kiedy trafił do bramki San Marino.
Kamiński po meczu ze Śląskiem Wrocław (4:0), w którym dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, pojechał na zgrupowanie kadry do lat 21. Drużyna prowadzona przez selekcjonera Macieja Stolarczyka zmierzyła się z Węgrami (2:2) oraz z San Marino (3:0) w ramach eliminacji do młodziezowych Mistrzostw Europy. Dla skrzydłowego były to wyjątkowe spotkania, ze względu na pełnioną przez niego funkcję kapitana. - Trener Stolarczyk obdarzył mnie dużym zaufaniem i mianował kapitanem na tym zgrupowaniu pod nieobecność Sebastiana Walukiewicza. Dla mnie to z pewnością pozytywny bodziec, bo wiedziałem, że muszę wziąć trochę więcej na swoje barki - mówi zawodnik Lecha Poznań.
19-latek notuje najlepszy ligowy start w niebiesko-białych barwach. Kamiński to niezwykle ważna postać zespołu trenera Macieja Skorży i znajduje się w czołówce ofensywnych klasyfikacji nie tylko w Kolejorzu, ale również w całej PKO BP Ekstraklasie. Skrzydłowy przed zbliżającym się meczem podkreśla jednak, że najważniejsza dla niego jest postawa drużyny.
- Wychodzę z założenia, że mamy bardzo dobrą ekipę i to Legii będzie ciężko coś zrobić. Wiadomo że grają u siebie, a kibice ich poniosą, ale my w dobrej dyspozycji tego dnia nie powinniśmy mieć żadnych problemów, żeby wygrać to spotkanie. Przy Łazienkowskiej grałem dwa razy i dwa razy przegrałem 1:2, więc do trzech razy sztuka można powiedzieć i mam nadzieję, że jest to ten sezon kiedy zdobędziemy Warszawę i wrócimy z trzema punktami - twierdzi 19-latek.
Kamiński jest ostatnim strzelcem gola dla Lecha Poznań w rywalizacjach z Legią. Reprezentant Polski trafił do siatki stołecznej drużyny w 34. kolejce sezonu 2019/20. - Wygraliśmy 2:1, po naszym bardzo dobrym meczu, także nie widzę przeszkód, żeby taki rezultat powtórzył się również w Warszawie - podsumowuje piłkarz niebiesko-białych.
Zapisz się do newslettera