Podczas dzisiejszych zajęć normalnie z resztą zespołu pracowali Grzegorz Wojtkowiak i Semir Stilić. Obaj zawodnicy zmagali się z urazami mięśnia dwugłowego i nie zagrali w żadnym z trzech ostatnich meczów. Teraz są już w pełni sił i trenują normalnie z całą drużyną.
Na pełnych obciążeniach pracował dzisiaj także Rafał Murawski. Reprezentacyjny pomocnik miał grypę żołądkową i nie pojechał wczoraj do Ostrowa Wielkopolskiego. Na mecz z Koroną Kielce będzie jednak gotowy.
Do Poznania wrócił także Dimitrije Injac. Pomocnik Kolejorza po meczu z Cracovią dostał kilka dni urlopu i udał się do ojczyzny. Do Polski wrócił już z żoną Sanją i córeczką Janą. - Zostaną ze mną na pewno do końca sezonu, a co dalej to się jeszcze zobaczy - mówi tajemniczo pomocnik Lecha.
W dzisiejszym treningu udziału nie wzięli jedynie Sergei Krivets, Manuel Arboleda i Ivan Djurdjević. Kolumbijczyk ma problemy z mięśniem czworogłowym i na razie trenuje indywidualnie. Ivan z kolei jeszcze nie wrócił z Serbii, gdzie pojechał odwiedzić chorą matkę, a Białorusin nie zagra do końca sezonu z powodu urazu barku.
Zapisz się do newslettera