2010-12-02 00:00 pstar

Włoska prasa o meczu Lech - Juventus

Włoskie media po wczorajszych spotkaniach Ligi Europy nie miały powodów do pisania optymistycznych artykułów. Z rozgrywek odpadły dwa zespoły z Italii - Sampdoria Genua i Juventus Turyn. Szczególnie bolesny i niespodziewany był koniec przygody z europejskimi pucharami utytułowanych Bianconerich. Choć praktycznie wszystkie tytuły podkreślały przede wszystkim fatalne warunki atmosferyczne w Poznaniu, mające ogromny wpływ na przebieg meczu, to nie ukrywano samej winy Juventusu, który w fazie grupowej nie wygrał żadnego spotkania.
- Piłkarze Juve mogą winić samych siebie za brak awansu do dalszej fazy Ligi Europy, remisując w Polsce 1:1 spotkanie, którego nikt nie chciałby oglądać i żaden zawodnik nie chciałby rozegrać. (...) To była odwrotność tego, czego oczekuje się od futbolu. W prawdziwym świecie sędzia Teixeira Vitienes nie dopuściłby do rozpoczęcia meczu, a przynajmniej zawiesiłby go. Choć było to dziwaczne spotkanie", niech nie zabrzmi to jako usprawiedliwienie dla Bianconerich, którzy szanse na awans zaprzepaścili już tak naprawdę wcześniej, nie potrafiąc wygrać żadnej z czterech poprzednich rywalizacji w grupie - ocenia dziennik La Stampa.

- Temperatura dochodząca do -13 stopni oraz boisko z każdą minutą będące coraz bardziej pokryte śniegiem, by na początku drugiej połowy stać się zupełnie niezdatnym do konstruktywnej gry. W takich warunkach Juventus mierzył się w Poznaniu z miejscowym Lechem. Trener Del Neri ponownie musiał radzić sobie bez kilku swoich czołowych graczy, jak ma to miejsce już od blisko dwóch miesięcy. Polska drużyna zagrała swoją standardową taktyką 4-2-3-1, na szpicy z bohaterem meczu w Turynie, Artjomsem Rudnevsem. I to właśnie Łotysz ponownie zapewnił swojemu zespołowi szybkie prowadzenie strzałem głową w 12 minucie gry po dokładnym dośrodkowaniu Stilicia i spóźnionej interwnencji Chielliniego. Juventusowi bardzo trudno grało się na twardym i śliskim boisku. (...) Pomimo tych fatalnych warunków w końcówce Bianconeri desperacko szukali swojej szansy i po podaniu Krasicia Iaquinta zapewnił upragnione wyrównanie. Bramka ta wlała w serca Włochów wielką nadzieję, jednak ostatecznie nie zapobiegła odpadnięciu Juve z Ligi Europy - opisuje spotkanie Corriere Della Sera.

- Odpadnięcie z Ligi Europy to dla Juventusu wielka plama na wizerunku i prestiżu całego klubu. Poprzeczka wisiała jednak za wysoko. Jedynym pocieszeniem pozostaje to, że w obecnym momencie Juve może skupić się wyłącznie na Serie A. (...) Bianconeri starali się na wszystkie sposoby uniknąć rozegrania meczu, między innymi przynosząc termometr na ławkę rezerwowych i licząc na to, że temperatura spadnie poniżej -15 stopni. Wtedy mieliby prawo zażądać przełożenia spotkania. Skupiając się na złych warunkach atmosferycznych, Juventus unikał konfrontacji z prawdziwą przyczyną odpadnięcia, którą były wcześniejsze rozczarowujące mecze ze skromniejszymi przeciwnikami (Lechem, a w szczególności Salzburgiem) - ocenia La Repubblica.

- Zaczęło się od temperatury między -9 a -12 stopni, a skończyło się na gąszczu śnieżnych igiełek zatapiających oblodzone boisko. Jednak sędzia i delegat nie podjęli decyzji o przełożeniu spotkania. Juventus w pierwszej połowie zawodził i stracił bramkę, jednak w drugiej części gry Iaquinta przywrócił nadzieję na korzystny rezultat. Niestety Libertazzi nie wykorzystał w końcówce decydującej szansy. (...) Del Neri miał rację mówiąc, że spotkanie nie odbyło się w normalnych warunkach, a teren sprzyjał raczej uprawianiu sportów zimowych. Jednak prawdą jest też, że nie da się wyjść z grupy wyłącznie remisując - pisze La Gazzetta Dello Sport.

Następne mecze

Piątek 31.01 godz.20:30
Lech Poznań
vs |
Widzew Łódź
Sobota 08.02 godz.00:00
Lechia Gdańsk
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory