W ostatniej kolejce sezonu 2011/2012 T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań zagra w Łodzi z Widzewem. Gospodarze walczą już tylko o prestiż. Kolejorz w dalszym ciągu ma szansę na tytuł mistrzowski.
Podopieczni Mariusza Rumaka w ostatnim czasie imponują formą. W ostatnich ośmiu meczach poznaniacy wywalczyli 22 punkty na 24 możliwe. Znakomita dyspozycja lechitów wysforowała ich na trzecie miejsce w tabeli i na kolejkę przed końcem rozgrywek zapewniła grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Kolejorz wciąż może zostać także mistrzem Polski. Aby tak się stało poznaniacy muszą wygrać w Łodzi i czekać na potknięcia Ruchu Chorzów i Śląska Wrocław.
Widzew już dawno zapewnił sobie utrzymanie w lidze i tym samym podopieczni Radosława Mroczkowskiego zrealizowali cel minimum na ten sezon. Teraz łodzianom pozostała walka o jak najwyższą pozycję w tabeli. Obecnie Widzew jest na dziewiątym miejscu i wyżej już nie będzie, bo do ósmego Górnika Zabrze traci cztery punkty. Łodzianie mogą jednak zostać jeszcze wyprzedzeni przez Zagłębie Lubin oraz Jagiellonię Białystok i spaść na jedenaste miejsce. W poprzedniej kolejce łodzianie sprawili sporą niespodziankę w Kielcach. Wygrali 2:0 z Koroną i zamknęli gospodarzom drogę do Europy.
Sytuacja kadrowa Lecha przed niedzielnym meczem jest bardzo dobra. Trener Mariusz Rumak nie będzie mógł skorzystać jedynie ze Sergeia Krivetsa i najprawdopodobniej Manuela Arboledy, który w tym sezonie raczej nie zdąży już zagrać. Reszta zawodników jest do dyspozycji szkoleniowca Kolejorza. Większych kłopotów nie ma również Radosław Mroczkowski. Trener Widzewa nie będzie mógł skorzystać z zawieszonego za czerwoną kartkę Jarosława Bieniuka oraz powołanego na Mistrzostwa Europy do lat 17 Mariusza Stępińskiego.
Zapisz się do newslettera