Widzew Łódź - Lech Poznań 1:1

Przed przerwą z boiska momentami wiało wręcz nudą, choć początek spotkania mógł zapowiadać niemałe emocje. Już w drugiej minucie spotkania w sytuacji sam na sam z Krzysztofem Kotorowski znalazł się Maciej Kowalczyk, ale bramkarz Kolejorza fantastycznie obronił jego strzał. Potem na boisku działo się już niewiele, brakowało sytuacji podbramkowych, a co za tym idzie celnych strzałów. Co ciekawe gra była też bardzo czysta, bo pierwszy faul sędzia Marcin Wróbel odgwizdał dopiero w 22 minucie spotkania !

Znacznie ciekawiej było po zmianie stron. Zwiększyło się tempo gry, akcja goniła akcję i nie brakowało też ostrych starć. Pierwszy raz lechici blisko szczęścia byli w 55 minucie. Najpierw strzelał Piotr Reiss, potem jego uderzenie dobijał Hernan Rengifo, ale obrońcy Widzewa w ogromnym zamieszaniu wybili piłkę na róg. Dziesięć minut później ponad dwa tysiące kibiców Kolejorza mogło już się cieszyć z prowadzenia. Z rzutu rożnego na piąty metr dośrodkował Ivan Djurdjević, a tam najwyżej wyskoczył Hernan Rengifo i strzałem głową pokonał Bartosz Fabiniaka. Chwilę później wydawało się, że lechitom nie trudno będzie dowieść do końca spotkania. Za dyskusje z sędzią drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartę zobaczył Robert Kłos. Trzy minuty później szanse były już wyrównane. Ivan Djurdjević sfaulował Adriana Budkę i sędzia natychmiast wyciągnął czerwony kartonik. Widzew dążył do wyrównania i dopiął swego w 85 minucie. Po rzucie rożnym piłka trafiła na 35 metr do Budki, ten zdecydował się na strzał, z którego ostatecznie przypadkowo wyszło podanie do nieobstawionego w polu karnym Wojciecha Szymanka. Ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. W tej sytuacji sporo pretensji do arbitrów mieli lechici, bo wydawało się, że zawodnik Widzewa był na spalonym.

Kolejorz niestety znów raczej stracił dwa punkty niż zdobył jeden. Szansy szkoda tym bardziej, że z Zagłębiem Sosnowiec przegrała Legia Warszawa i była dziś szansa przeskoczyć w tabeli zespół ze stolicy.

[Minuta po minucie]  

[Zobacz w LechTV]

Lech Poznań - Widzew Łódź 1:1

Bramki: 83.Szymanek (Widzew) - 66.Rengifo (Lech)

Żółte kartki: Robert Kłos, Adrian Budka (Widzew) - Tomasz Bandrowski, Bartosz Bosacki (Lech)
Czerwone kartki: Robert Kłos (Widzew)- Ivan Djiurdjevic (Lech)
Sędzia: Marcin Wróbel (Warszawa)
Widzów: 9.000 (2050 z Wlkp.)

Widzew Łódź: Bartosz Fabiniak - Robert Kłos, Wojciech Szymanek, Ukah, Tomasz Lisowski - Adrian Budka, Łukasz Juszkiewicz (71. Piotr Kuklis), Mindaugas Panka, Łukasz Masłowski (78. Łukasz Mierzejewski), Stefano Napoleoni (86. Sławomir Szeliga) - Maciej Kowalczyk.

Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak (86. Marcin Zając), Dawid Kucharski, Bartosz Bosacki, Ivan Djurdjević - Marcin Kikut, Rafał Murawski, Tomasz Bandrowski, Luiz Henriquez - Hernan Rengifo, Piotr Reiss (73. Jakub Wilk).