Napastnik Kolejorza miał jednak okazję zaznajomić się z system jaki preferuje trener Jacek Zieliński. Wichniar" wystąpił oczywiście na pozycji wysuniętego napastnika - Poprzedni sezon pokazał, że ten system się sprawdza. Będę starał jak najszybciej się w niego wkomponować. Muszę jeszcze trochę poznać chłopaków, zobaczyć jak grają, jak poruszają się po boisku. Na to potrzeba jeszcze kilka treningów - mówi Wichniarek.
Na skuteczność doświadczonego bardzo liczą z trenerzy Kolejorza - Jestem przekonany, że w tym systemie który preferujemy, jak również w ustawieniu 4-3-3 Artur sobie poradzi. Jest do tego predysponowany. Często pokazuje się do piłki, gra kombinacyjnie, potrafi uderzyć głową. W każdym ustawieniu w ataku będzie ważnym elementem. W tej chwili widać, że brakuje mu jeszcze trochę kondycji i to szybko musimy nadrobić treningami wyrównawczymi - mówi trener napastników Lecha, Andrzej Juskowiak.
Zapisz się do newslettera