- Spotkałem się z dużą otwartością ze strony całego sztabu z trenerem Frederiksenem na czele. Mogłem aktywnie uczestniczyć we wszystkich spotkaniach oraz treningach, ten czas udało się więc w pełni spożytkować na własnym rozwoju trenerskim – mówi szkoleniowiec drużyny Lecha Poznań do lat 17, Damian Sobótka. Trener juniorów młodszych przebywał w minionym tygodniu na stażu w pierwszym zespole Kolejorza, a była to dla niego druga tego typu okazja w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Podopieczni szkoleniowca Sobótki rozpoczęli przygotowania do nadchodzącej rundy w Centralnej Lidze Juniorów do lat 17 we wtorek, 7 stycznia. Po blisko dwóch tygodniach pracy w pełnym składzie udali się na ferie, a przerwa od zajęć otworzyła ich trenerowi szansę na przyjrzenie się z bliska, jak funkcjonuje na niemal ostatniej prostej swojego okresu przygotowawczego lider PKO BP Ekstraklasy. Główną motywację stanowiły dla niego chęć samorozwoju oraz doskonalenia się, a że jego inicjatywa spotkała się z przychylnym spojrzeniem ze strony sztabu szkoleniowego Niebiesko-Białych, dni wolne od pracy ze swoją drużyną spożytkował na poszerzaniu warsztatu przy Bułgarskiej.
- Chciałem skorzystać z możliwości, które daje klub i bardzo budujące były w tym kontekście słowa trenera Frederiksena. Powiedział, że mogę uczestniczyć we wszystkim, co pozwoli mi się rozwijać i nie ograniczyło się to do przyglądania się spotkaniom sztabu czy treningów. Zostałem zachęcony do aktywnego uczestnictwa i starałem się okazywać wsparcie w każdym obszarze, w którym byłem przydatny - opisuje ten okres ze swojej perspektywy trener juniorów młodszych Kolejorza.
Na jego pobycie w pierwszej drużynie skorzysta jednak nie tylko sam zainteresowany, ale i zawodnicy z klubowej szkoły piłkarskiej. Od dłuższego czasu kładzie się w niej bowiem nacisk na to, by proces przechodzenia przez kolejne etapy szkolenia był jak najbardziej efektywny i ujednolicony. - Takie wizyty pozwalają zobaczyć na żywym organizmie, czego potrzeba młodym graczom, by płynnie przejść do pierwszej drużyny. Sam mogłem poświęcić na tego typu obserwację nieco więcej czasu, bo do zespołu w trakcie tygodnia dołączyło kilku zawodników z akademii. Wymagania stawiane przed nimi kręcą się głównie wokół intensywności czy szybkości podejmowania decyzji, nad czym pracujemy również oczywiście w zespole do lat 17. Ponadto wyszczególniłbym kilka ciekawych zasad czy środków treningowych, które na pewno będziemy mogli wykorzystać w codziennej pracy - uzupełnia szkoleniowiec Sobótka, który uczestniczył również w letnim zgrupowaniu Niebiesko-Białych.
- Dzięki kapitalnemu przyjęciu przez cały sztab z trenerem Frederiksenem na czele czułem się jak jego część. Otrzymałem sporo pomocy i spotkałem się z otwartością pod kątem dzielenia się wiedzą. To na mnie zrobiło największe wrażenie. Nie brakuje także wniosków odnośnie zarządzania całą grupą ludzi oraz balansem między stworzeniem odpowiedniej atmosfery i wykonywaną pracą. To są kwestie, które bardzo chętnie obserwowałem i mocno wyciągałem dla siebie - podsumowuje trener ekipy Kolejorza do lat 17.
Zapisz się do newslettera