Od blisko ośmiu tygodni na swój oficjalny występ w barwach Lecha Poznań czeka Tomasz Cywka. Wcześniej sprowadzony latem pomocnik brał udział w prawie każdym spotkaniu Kolejorza, występując na kilku różnych pozycjach. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach zawodnik wróci do gry w środku pola, w którym jak sam podkreśla, czuje się najlepiej.
Włącznie z pechowym dla siebie starciem z Miedzią Legnica (2:1) Cywka zagrał w szesnastu meczach Lecha Poznań we wszystkich rozgrywkach, opuszczając jedynie pojedynek 2. kolejki Lotto Ekstraklasy z Cracovią (2:0). W aż dwunastu z nich piłkarz ustawiony był przez trenera Ivana Djurdjevicia w środku pola: sześciokrotnie na pozycji defensywnego pomocnika, pięć razy na środku pomocy bliżej bramki rywala, a także jeden raz tuż za plecami napastnika.
Nominalnego pomocnika cechuje jednak spora uniwersalność nie tylko w środkowych formacjach. W obliczu absencji Roberta Gumnego szkoleniowec Kolejorza bez wahania decydował się na wystawienie Cywki na prawej stronie bloku obronnego. W związku z dojściem do zdrowia 20-latka, powrót do drugiej linii bardziej doświadczonego zawodnika wydaje się nieunikniony. – Wiemy, jak prezentuje się „Guma” na prawej stronie obrony. Tam jest jego miejsce i tam będzie grał, więc mnie czekają występy na środku – twierdzi 30-latek.
Skąd zawodnik czerpie podstawy do tego typu wniosków? - Po pierwszych treningach z trenerem Żurawiem widzę, że raczej jestem przez niego widziany na środku boiska. Myślę, że tak zostanie. Z mojej perspektywy więcej się dzieje właśnie tam, zawodnik ma na sobie większą odpowiedzialność. Jest też większa na zdobycie bramki – mówi z uśmiechem strzelec dwóch goli dla Kolejorza w trwającej kampanii.
Sam Cywka zapatruje się na powrót do środkowych formacji pozytywnie. Cieszę się z tego. Nie czuję ulgi z powodu zmiany pozycji, bardziej radość. Nigdy nie ukrywałem, że to właśnie w środku pola czuję się zdecydowanie najlepiej. To jest miejsce, w którym gram od dziecka. Prawa obrona była tymczasowa – nie ukrywa pomocnik, który zasilił szeregi Lecha Poznań latem tego roku.
Zapisz się do newslettera