We wczorajszym meczu z Ludogorcem Razgrad największego pecha mieli Hubert Wołąkiewicz i Aleksandar Tonev. Obaj mieli podczas wczorajszego spotkania problemy z mięśniem dwugłowym uda i musieli wcześniej niż się spodziewali opuścić boisko. Na szczęście ich kontuzje nie okazały się zbyt poważne.
- Obaj mają problemy typowo mięśniowe. Hubertowi odnowił się uraz z meczu z Rapidem Bukareszt, a u Aleksa kontuzja była spowodowana bezpośrednim starciem z przeciwnikiem. Dolegliwości bólowe obu tych zawodników były na tyle duże, że nie było sensu, aby zostali na placu gry do końcowego gwizdka - mówi lekarz Lecha Poznań dr Paweł Bąkowski.
Zapisz się do newslettera