Do tego spotkania, jak i do każdego innego podchodzimy z wiarą w zwycięstwo. To jest doskonała okazja do wywalczenia kolejnego trofeum w historii meczu i chciałbym, aby po latach cały sztab i wszyscy kibice mogli dobrze wspominać to spotkanie. Na pewno nie chłodzimy jeszcze szampanów. Nigdy nie celebrujemy zwycięstwa przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Pamiętam taką historię, gdy jeszcze byłem zawodnikiem Barcelony. W ostatniej kolejce jechaliśmy do Kadyksu i zwycięstwo dawało nam tytuł mistrzowski. Wiedzieliśmy, że czeka na nas feta i ostatecznie ponieśliśmy wysoką porażkę 0:4. Na szczęście Atletico Madryt przegrało z Realem Sociedad i ostatecznie mogliśmy świętować, ale niesmak pozostał dodał szkoleniowiec Lecha Poznań.
Zapisz się do newslettera