To był tylko sparing, ale kości na boisku trzeszczały, a sędzia pokazał sporo żółtych kartek?
- To piłka nożna, więc momentami ostry sport. Trwa walka o miejsce w składzie i w każdym meczu, każdy zawodnik musi grać na maksimum swoich umiejętności
Lekko w trakcie przygotowań nie jest, ale na pewno tu jest Wam łatwiej niż w Szklarskiej Porębie?
- Wszyscy doskonale wiemy, o co chodzi w zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie. Tu jest zdecydowanie więcej ćwiczeń z piłkami, pracy nad taktyką. W ciągu tych siedmiu dni na pewno dobrze się przygotujemy do tego co nas czeka. Potem potrenujemy jeszcze trochę w Poznaniu i czekamy, gotowi na Udinese.
Zapisz się do newslettera