Zawodnicy większość czasu podczas dzisiejszych zajęć poświęcili na grę wewnętrzną. Ta odbywała się na zmniejszonym boisku. Po jej koniec Jacek Zieliński nakazał zawodnikom, by ci wykańczając akcję postarali się uderzać na bramkę swoją teoretycznie słabszą nogą. To nie przeszkodziło jednak lechitom w częstym umieszczaniu piłki w siatce.
Zapisz się do newslettera