Trener Mariusz Rumak i zastępujący zawieszonego Stanislava Levego, II trener Śląska Paweł Barylski po meczu Śląsk Wrocław - Lech Poznań, który zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0.
Mariusz Rumak
Mecz mógł się podobać, bo był szybki, były sytuacje bramkowe i nie zabrakło goli. Mimo dobrego spotkania jednak przegrywamy. Zadecydowała o tym pierwsza połowa, gdzie graliśmy bojaźliwie i nie ustrzegliśmy się błędów w defensywie. Na pewno musimy popracować zwłaszcza nad stałymi fragmentami gry w obronie, bo niemal każde dośrodkowanie kończyło się strzałem. W drugiej połowie narzuciliśmy wysokie tempo, stwarzaliśmy sytuacje, ale byliśmy nieskuteczni. Wiem, że w piłkę nożną gra się na punkty, ale w tym meczu zostawiliśmy na boisku charakter, a to jest kierunek, w którym chcemy zmierzać. Zagraliśmy lepiej niż choćby w Krakowie i myślę, że idziemy w dobrą stronę.
Paweł Barylski
Spotkały się dwa zespoły preferujące ofensywny styl gry. Obie stworzyły sobie sporo sytuacji do zdobycia bramki. Wygrał zespół, który był po prostu skuteczniejszy i bardziej zdeterminowany. Chciałem podziękować kibicom, że tak licznie stawili się na stadionie.
Zapisz się do newslettera