W odmiennych nastrojach po hitowym spotkaniu Lotto Ekstraklasy byli szkoleniowcy obu drużyn. Trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica liczy, że zespół dobrze zareaguje na porażkę i wygra pozostałe trzy starcia w tym sezonie.
Uważam, że zagraliśmy dobry mecz i cieszymy się ze zasłużonego zwycięstwa. Od początku chcieliśmy narzucić swój styl gry i zagrać to, o czym mówiliśmy sobie na odprawie. Szybko zdobyta bramka pozwoliła nam kontrolować przebieg spotkania. Druga połowa była bardziej wyrównana i na pewno tych sytuacji nie było tak wiele. Cieszymy się, że to rezerwowi przesądzili o wygranej - po kapitalnym podaniu Tomasz Jodłowca gola strzelił Michał Kucharczyk.
To był ważny mecz, ważne trzy punkty. Teraz musimy zachować koncentrację, bo po raz pierwszy w tym sezonie zostaliśmy liderem Lotto Ekstraklasy.
Gratulacje dla Legii. Wygrali zasłużenie, mieli więcej szans i grali lepiej w tym spotkaniu. Teraz idziemy dalej, mamy jeszcze trzy mecze, które chcemy wygrać. Rywale mieli dzisiaj zawodnika, który nie pasuje do tej ligi. Chodzi o Odjidję Ofoę, który wyrasta ponad naszą ekstraklasę. Nie wiedzieliśmy jak grać przeciwko niemu. Dzisiaj byliśmy słabsi od rywala.
W tym tygodniu mamy trzy spotkania, dlatego zdecydowałem się postawić na Dawida Kownackiego od pierwszej minuty, a nie na Marcina Robaka. Drużyna nie grała na tym poziomie, co ostatnio. Odpowiedź na ostatnią porażkę z Arką Gdynia była dobra, dlatego myślę, że na tą przegraną odpowiemy na boisku. Wiadomo, że psychicznie jest ciężko, ale ta drużyna już wcześniej pokazała charakter.
Zapisz się do newslettera