Lech Poznań pokonał na własnym stadionie Wisłę Kraków 4:0. Oto jak to spotkanie skomentowali trenerzy obu zespołów.
Po takim wyniku powinno się wszystkich chwalić natomiast ta nasza gra w pierwszej połowie, do momentu bramki, nie wyglądała najlepiej. Myślę, że zawodnicy mieli trochę w głowach to, że od jakiegoś czasu nie wygraliśmy na własnym stadionie. Założenia mieliśmy inne, ponieważ mieliśmy grać wyżej. To się nie udawało, ale na szczęście przed przerwą zdobyliśmy bramkę. Po obserwacjach wiedzieliśmy, że Wisła może mieć słabszą drugą połową, dlatego mówiłem w szatni, że musimy od razu podkręcić tempo. Udało się, strzeliliśmy kolejne gole i kończymy mecz wysokim zwycięstwem. Zawodnicy tego potrzebowali i teraz uważam, że będzie nam się już grało łatwiej na własnym stadionie.
Pomimo tego rezultatu jakim mecz się skończył to w mojej opinii pierwsza połowa w naszym wykonaniu była co najmniej niezła. Spotkanie ustawiła bramka zdobyta przez Lecha oraz trzy wymuszone zmiany, które musiałem wykonać. Mamy trudniejszy moment i tylko od nas zależy jak szybko to zmienimy. Gratuluję Lechowi zwycięstwa.
Zapisz się do newslettera