W meczu 10. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań zwyciężył w Zabrzu z miejscowym Górnikiem 3:1. Trenerzy obu drużyn na konferencji prasowej nie ukrywali, że było to wyrównane spotkanie, w którzym dużą rolę odegrali młodzi zawodnicy.
Był to dla nas dość trudny mecz. Przed jego rozpoczęciem wiedzieliśmy, że każda porażka bądź remis spowoduje nasze utknięcie w dolnej części tabeli, dlatego bardzo chcieliśmy dziś zdobyć trzy punkty. Myślę, że z przebiegu gry był to wyrównane spotkanie, natomiast pod bramką przeciwnika mieliśmy więcej jakości. W drugiej połowie mogliśmy zamknąć ten pojedynek wcześniej. Udało się dopiero w samej końcówce, kiedy Górnik grał w dziesiątkę.
Gratulacje dla chłopaków, bo wykonali dziś kawał dobrej roboty. Rzadko to robię, ale chciałbym pochwalić zawodników, którzy dopiero wchodzą do zespołu. Mówię tutaj o Tomaszu Dejewskim i Jakubie Moderze. Zagrali dobre zawody, reszta się do tego dostosowała. Cieszymy się bardzo. Jutro będziemy odpoczywać, a od poniedziałku zaczynamy przygotowania do starcia z Wisły Kraków, bo wiemy, że tylko kolejną serią zwycięstw jesteśmy w stanie powrócić do czołówki.
Dużo sytuacji, o których moglibyśmy mówić po tym spotkaniu. Jedna, o której myślę, to ta, kiedy mieliśmy dobrą szansę, straciliśmy piłkę i Lech po dobrym ataku wyszedł na prowadzenie. Z kolei w drugiej połowie sytuacja Kamila Zapolnika. To był ten moment, że jeśli byśmy ją wykorzystali, to inaczej wyglądałoby to spotkanie. To dwa takie kluczowe momenty, które w pierwszej kolejności rzucają się w oczy.
Zdajemy sobie sprawę, że możemy mówić o pewnym rozegraniu młodych zawodników, ale my musimy najpierw wymagać od tych, którzy są u nas najdłużej. To jest najważniejsze i to ich musimy w pierwszej kolejności rozliczać za ten mecz. Młodzi gracze muszą się przy ich boku rozwijać i z czasem stawać się coraz lepszymi zawodnikami.
Zapisz się do newslettera