Lech Poznań drugi raz w obecnym sezonie PKO Ekstraklasy podzielił się punktami z przeciwnikiem. Oba te starcia rozegrane zostały na wyjeździe, a tym razem Kolejorz zremisował bezbramkowo z Arką Gdynia. Oto jak to spotkanie skomentowali trenerzy obu zespołów.
- Przyjechaliśmy do Gdyni z mocnym postanowieniem zdobycia trzech punktów. W przekroju całego meczu byliśmy lepsi, mogliśmy go wygrać, ale mogliśmy też go przegrać. W końcówce spotkania Arka miała sytuację, którą mogła zamienić na bramkę.
Wydaje mi się, że z przebiegu całego starcia byliśmy zespołem lepszym, natomiast to kolejne spotkanie, kiedy nie wykorzystujemy sytuacji, które sobie tworzymy i gdzie bramkarz drużyny przeciwnej broni bardzo dobrze. To też powód, dlaczego nie mamy dziś trzech punktów, tylko jeden.
- Gdyby nie ta akcja bramkowa z ostatniej minuty, to inaczej moglibyśmy rozmawiać o tym meczu, wtedy ten punkt bralibyśmy w ciemno. Lech był lepszym zespołem, lecz mając taką okazję w końcówce i sytuację, którą mamy w tabeli, to niezdobycie trzech punktów to dla nas duża strata.
Z niczego mogliśmy zapewnić sobie trzy "oczka". Lech grał lepiej, miał przewagę, piłkarsko to była lepsza drużyna. Warunek był jeden, nie tylko się bronić, ale też postraszyć Kolejorza. Duże słowa uznania dla moich piłkarzy, bo walczyli bardzo mocno, gryźli ziemię przez cały mecz. My przeciwstawiliśmy się Lechowi tak, jak potrafiliśmy i mogło to się skończyć niespodzianką.
Zapisz się do newslettera