Trener Jose Mari Bakero już wcześniej zapowiadał, że drugi tydzień będzie mniej intensywny i teraz potwierdza się to na zajęciach. - Drugi tydzień miał być luźniejszy i tak się zaczęło. Powoli będziemy odzyskiwać świeżość i koncentrować się na dynamice. Teraz będziemy też chcieli, aby mecze sparingowe z czysto piłkarskiego punktu widzenia wyglądały lepiej - mówi obrońca Lecha Poznań, Marcin Kikut.
Zmieniła się nie tylko ilość treningów, ale również ćwiczenia, które wykonują piłkarze. - Teraz zdecydowanie więcej jest treningów typowo piłkarskich. Więcej pracujemy nad taktyką czy rozegraniem piłki. Wszystko pod mecze sparingowe, a w dalszym czasie pod konfrontację z Bragę - dodał Kikut.
Podczas obozu w Hiszpanii lechici rozegrają jeszcze dwa mecze kontrolne. Ich rywalami będą bułgarski Lokomotiw Płowdiw i gruziński FC Zestafoni. Oprócz tego poznaniacy mają w planie cztery sparingi na drugim obozie w tureckim Belek. - Teraz na pewno trener bardziej uważnie będzie przyglądał się sparingom. Będzie chciał znaleźć odpowiednią jedenastkę na pierwsze mecze. Każdy z nas zdaje sobie z tego sprawę i będzie robił wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony - zapowiada Gancarczyk.
Zapisz się do newslettera