W tym momencie w tabeli PKO BP Ekstraklasy między liderem a szóstym zespołem w tabeli jest sześć punktów różnicy. Wszystkie rozwiązania na szczycie są zatem wciąż możliwe. Kto ma najbardziej dogodny terminarz na finiszu, a kto najtrudniejszy?
Nie ma sensu przewidywać końcowych rozwiązań, bo choćby ostatnia kolejka pokazała, że w polskiej lidze jest to karkołomnym zadaniem. Lech Poznań sensacyjnie przegrał na wyjeździe z Puszczą Niepołomice 1:2, liderująca Jagiellonia Białystok uległa na własnym stadionie Cracovii 1:3, a będący na drugim miejscu Śląsk Wrocław musiał uznać wyższość Górnika Zabrze, z którym zanotował porażkę 0:2. Z ekip TOP 6 wygraną zanotowała tylko Pogoń Szczecin (5:0 z Ruchem Chorzów), a w bezpośrednim starciu Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa padł remis 1:1.
Tabela jest mocno spłaszczona i wciąż same niewiadome, jeśli chodzi o końcowe rozstrzygnięcia na szczycie - poznamy mistrza, a także dwie kolejny ekipy, które staną na podium i jednocześnie zakwalifikują się do europejskich pucharów. Zostało sześć kolejek i warto przyjrzeć się, jak wygląda terminarz pretendentów do mistrzowskiego tytułu:
Jagiellonia Białystok (52 punkty): Zagłębie Lubin (w), Pogoń Szczecin (d), Stal Mielec (w), Korona Kielce (d), Piast Gliwice (w), Warta Poznań (d).
Śląsk Wrocław (50 punktów): Legia Warszawa (w), Ruch Chorzów (d), ŁKS Łódź (w), Cracovia (d), Radomiak Radom (d), Raków Częstochowa (w).
Lech Poznań (48 punktów): ŁKS Łódź (w), Cracovia (d), Ruch Chorzów (w), Legia Warszawa (d), Widzew Łódź (w), Korona Kielce (d).
Pogoń Szczecin (47 punktów): Piast Gliwice (d), Jagiellonia Białystok (w), Puszcza Niepołomice (d), Raków Częstochowa (w), Stal Mielec (w), Górnik Zabrze
(d).
Raków Częstochowa (46 punktów): Górnik Zabrze (d), Widzew Łódź (w), Zagłębie Lubin (w), Pogoń Szczecin (d), Cracovia (w), Śląsk Wrocław (d).
Legia Warszawa (46 punktów): Śląsk Wrocław (d), Stal Mielec (w), Radomiak Radom (d), Lech Poznań (w), Warta Poznań (w), Zagłębie Lubin (d).
Co z tego można wywnioskować? Sprawiedliwie jest, jeśli chodzi o liczbę meczów rozgrywanych u siebie i na wyjeździe - tutaj każdy z klubów ma po trzy w roli gospodarza i gościa. Natomiast jeśli chodzi o skalę trudności to też oczywiście ciężko zmierzyć, bo już na wstępie zaznaczyliśmy, że w PKO BP Ekstraklasie nie brakuje zaskakujących rozstrzygnięć. A do tego nawet w teorii słabsze zespoły desperacko szukają w końcówce punktów, które dadzą im utrzymanie i są gotowe zrobić wiele, żeby pokrzyżować szyki faworytom.
Dojdzie oczywiście jeszcze do kilku bezpośrednich starć TOP 6. Będą mecze Jagiellonii z Pogonią, Legii ze Śląskiem, Rakowa ze Śląskiem, Lecha z Legią oraz Rakowa z Pogonią. One mogą co nieco rozjaśnić, ale wydaje się po prostu, że mistrzem zostanie długodystansowiec, czyli zespół, który w ostatnich sześciu kolejkach nie zaliczy żadnej wpadki i potknięcia.
Dlatego na koniec zabawowo policzyliśmy, jak wygląda suma miejsc zajmowanych przez przeciwników czołowej szóstki. To co nieco powie o sile przeciwników. Oczywiście im wyższy wynik, tym teoretycznie słabsi rywale. Tutaj pierwszą pozycję ma Lech Poznań (suma miejsc - 77), bo trzeba pamiętać, że spotka się jeszcze z aż trzema ekipami, które obecnie są w strefie spadkowej, a także ze znajdującą się nieco wyżej Cracovią. Dalej jest Śląsk Wrocław (68), który ma jednak jeszcze dwa boje bezpośrednie (Legia i Raków) oraz Jagiellonia Białystok (67). Wyraźnie dalej są Pogoń Szczecin (50), Legia Warszawa (49) oraz Raków Częstochowa (44). Jedno jest pewne - czeka nas ciekawy finisz.
Zapisz się do newslettera