- Razem z dyrektorem sportowym Tomaszem Rząsą analizowaliśmy, jak nasz sztab powinien wyglądać i szukaliśmy rozwiązań, aby był różnorodny i doświadczony. Chcemy, aby każdy kto będzie w kadrze trenerskiej, wniósł od siebie coś nowego - mówi o sztabie szkoleniowym Lecha Poznań na sezon 2019/20 trener Dariusz Żuraw.
Od czasu ogłoszenia przedłużenia współpracy z trenerem Dariuszem Żurawiem klub bardzo mocno pracował nad wzmocnieniem sztabu szkoleniowego klubu z Poznania. Pierwszym, który dołączył do Lecha był Dariusz Skrzypczak, który w latach 80. oraz 90. reprezentował niebiesko-białe barwy i wywalczył z Kolejorzem trzykrotnie mistrzostwo Polski.
- Myśląc o drugim asystencie, który dojdzie do Karola Bartkowiaka, szukaliśmy człowieka, który jest byłym piłkarzem, który ma doświadczenie trenerskie oraz odpowiednie licencje. Udało nam się to znaleźć w osobie Darka Skrzypczaka, człowieka z Poznania, byłego piłkarza Lecha, który wiele dla klubu zrobił. To było dla nas bardzo istotne. Zaprosiliśmy go na rozmowy, przebiegły one bardzo pozytywnie. Mówiliśmy jednym językiem, więc szybko się porozumieliśmy - mówi trener Dariusz Żuraw.
Do Kolejorza dołączył również były drugi trener Odry Opole i Śląska Wrocław, Łukasz Becella. Będzie on pełnił rolę asystenta trenera oraz analityka i zastąpił na tej pozycji Łukasza Siweckiego. - Jest to osoba którą znam i którą polecałem. Pomimo młodego wieku jest bardzo doświadczony na wielu płaszczyznach. Dla mnie było bardzo istotne, aby drugi analityk, który dołącza do Huberta Barańskiego miał licencję trenerską. Łukasz ma dyplom UEFA PRO i bardzo wspomoże nasz sztab, jeżeli chodzi nie tylko o analizę, ale również na boisku. To było dla mnie również bardzo istotne - dodaje trener Żuraw.
Roszada nastąpiła również na pozycji trenera bramkarzy. Roberta Mioduszewskiego zastąpił Michał Chamera, który do tej pory pracował w Bytovii Bytów. - Jest to młody trener bramkarzy, ale też człowiek, który bardzo nam pasował pod kątem swojej osobowości. Może nie ma wielkiego doświadczenia, ale z informacji, które uzyskaliśmy, będzie idealnie pasował do naszego sztabu oraz do Lecha Poznań - twierdzi trener Kolejorza.
Nowym szkoleniowcem w pierwszej drużynie jest Karol Kikut, który dołączył do Andrzeja Kasprzaka i będzie zajmował się przygotowaniem fizycznym piłkarzy Kolejorza. Do tej pory piastował on taką funkcję w Akademii Lecha Poznań we Wronkach oraz współpracował z Dariuszem Żurawiem w rezerwach. - Jest to osoba z którą znalazłem bardzo szybko wspólny język i nie ukrywam, że jego podejście do pracy, wiedza i doświadczenia bardzo mi pasowały. Dlatego też mocno rekomendowałem Karola do pierwszej drużyny. Na płaszczyźnie przygotowania fizycznego mamy wiele od poprawy, wiele możemy zrobić lepiej - kończy trener Lecha Poznań.
Zapisz się do newslettera