W poniedziałek lechici odbyli ostatni trening przed wyjazdem na pucharowe spotkanie z Chrobrym Głogów. Na ten moment spośród piłkarzy Lecha Poznań w tym starciu na pewno nie będzie mógł wystąpić Paweł Tomczyk.
Wychowanek Akademii Lecha Poznań ucierpiał w ostatnich minutach piątkowego meczu z Jagiellonią Białystok. Został mocno uderzony piłką w głowę, po czym padł na murawę, a po końcowym gwizdku został przewieziony karetką do szpitala. Ostatecznie napastnik Kolejorza pozostał w nim na noc i po zakończeniu badań oraz obserwacji opuścił go następnego dnia.
- Na teraz tylko Paweł Tomczyk nie jest do naszej dyspozycji. Reszta zawodników jest brana pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Chrobrym - mówi asystent trenera Dariusza Żurawia, Karol Bartkowiak.
- Miał on wstrząśnienie mózgu i z tego co wiemy jego przerwa będzie trwała na pewno 10 dni. Później zobaczymy co będzie dalej. Najważniejsza teraz jest obserwacja Pawła - kontynuuje drugi trener niebiesko-białych.
W trakcie spotkania z Jagiellonią boisko z urazami opuszczali Thomas Rogne (zastąpił go Tomasz Dejewski) oraz Karlo Muhar (zastąpił go Mateusz Skrzypczak), jednak z ich zdrowiem jest wszystko w porządku i obecnie przygotowują się do starcia z pierwszoligowcem z Głogowa. - Jeżeli chodzi o Thomasa i Karlo to były to dosyć mocne skurcze i na pewno nie jest to nic groźnego. Szukamy teraz wspólnego mianownika, dlaczego dwóch piłkarzy tak zareagowało w tym samym meczu - podsumowuje trener Bartkowiak.
W poniedziałek lechici odbyli ostatnią jednostkę treningową przed meczem Pucharu Polski z Chrobrym Głogów. Początek spotkania w ramach 1/32 krajowego pucharu zaplanowany jest na wtorek, na godzinę 17:30, jednak przez cały dzień zachęcamy do śledzenia centrum meczowego na oficjalnej stronie klubowej.
Zapisz się do newslettera