W środę do południa piłkarze Lecha Poznań odbyli, na bocznym boisku stadionu przy ulicy Bułgarskiej, jednostkę treningową przed wyjazdowym spotkaniem z Górnikiem Zabrze. Zajęcia trwały osiemdziesiąt minut i wzięło w nich udział dwudziestu czterech piłkarzy.
Trening rozpoczął się o godzinie 11:00. Brało w nim udział dwudziesty czterech zawodników, wśród nich m.in. wracający po kontuzji Maciej Orłowski. Po krótkiej indywidualnej rozgrzewce, bramkarze rozpoczęli trening z trenerem Zbigniewem Pleśnierowiczem, a reszta zawodników kontynuowała ją z trenerem Andrzejem Kasparzakiem.
Po tej części zajęć piłkarze z pola podzielili się na dwie grupy, w których ćwiczyli grę kombinacyjną oraz na jeden kontakt. Od tego momentu indywidualnie z trenerem Kasprzakiem trenowali Dioni Villialba oraz Tymoteusz Klupś. Następnie piłkarze rozpoczęli ćwiczenie w którym zawodnicy atakujący, grali trzech na trzech, przeciwko obrońcom na zmniejszonym boisku z czterema bramkami. Na zakończenie zajęć zawodnicy podzieli się na dwie grupy, w których ćwiczyli wykańczanie akcji po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska.
W czwartek zawodnicy Lecha Poznań wyjadą do Zabrza. Mecz jedenastej kolejki Lotto Ekstraklasy między Górnikiem, a Kolejorzem rozegrany zostanie w piątek, o godzinie 20:30.
Zapisz się do newslettera